WhatsApp nie zapewnia użytkownikom prywatności
Nowa definicja prywatności?
Gigant mediów społecznościowych wielokrotnie podkreślał, że w kupionym przez niego w 2014 roku komunikatorze WhatsApp wiadomości są w systemie szyfrowane od końca do końca (ang. end to end, E2E). Oznacza to, że mogą je odczytać wyłącznie osoby komunikujące się ze sobą. Dochodzenie prowadzone przez dziennikarzy serwisu Propublica.org pokazało, że tak nie jest. Jak twierdzi Propublica.org, Facebook zatrudnia ponad tysiąc pracowników kontraktowych, którzy w biurach w Austin (oraz innych miastach w Teksasie), Dublinie i Singapurze, sprawdzają pod kątem nadużyć fragmenty komunikatów przesyłanych przez miliony użytkowników. Moderatorzy są opłacani przez Facebooka za czytanie i moderowanie rzekomo prywatnych wiadomości przesyłanych na WhatsAppie.
Moderatorzy, którzy nie moderują
Dyrektor ds. komunikacji platformy WhatsApp, Carl Woog, przyznał, że zespoły podwykonawców w Austin i innych miejscach rzeczywiście przeglądają wiadomości WhatsAppa, aby zidentyfikować i usunąć „najgorsze nadużycia". Woog twierdzi jednak, że jego firma nie uważa tej pracy za moderację treści.
fot. Alfredo Rivera – Pixabay