Wirus sieje zamęt na giełdzie kryptowalut
Nie pierwsze zamieszanie z nazwą
Przyczyną jest prawdopodobnie nowy wariant Covida-19, nazwany „omicron" – tak samo jak firma Omicron DAO, która uruchomiła własny projekt kryptowalutowy OMIC.
Informacja o pojawieniu się najnowszej mutacji wirusa przełożyła się na spadki notowań na giełdach – także kryptowalutowych. Jednak podczas gdy główne aktywa, takie jak bitcoin i ethereum, traciły na wartości, cena tokenów OMIC firmy Omicron DAO wzrosła z 76 do 376 dolarów w ciągu 24 godzin. Oznacza to zwiększenie wartości o 395%.
OMIC zadebiutowała na początku listopada. Według danych witryny CoinGecko, w ciągu ostatnich 24 godzin wartość transakcji związanych z tą walutą wyniosła nieco ponad 414 tysięcy dolarów; w obiegu znajduje się tylko 2430 monet. Jest to tak mały projekt, że nie przydzielono mu jeszcze pozycji na stronie CoinGecko, a na Twitterze i Discordzie śledzi go mniej niż 1,5 tysiąca kont.
Bywa, że inwestorzy giełdowi kupują niewłaściwe akcje ze względu na zamieszanie z nazwą. Niedawno kanadyjska firma Meta, zajmująca się fotoniką oraz inteligentnymi materiałami, odnotowała z dnia na dzień olbrzymi wzrost notowań. Nastąpiło to krótko po ogłoszeniu, że Facebook zmieni nazwę na Meta.
fot. Humphrey Muleba – Unsplash