Wydarzenia w Kazachstanie wywołały spadek kursu bitcoina
Protesty a kurs BTC
W Kazachstanie swoje siedziby mają ośrodki wydobycia bitcoina zapewniające tej monecie 15 proc. mocy obliczeniowej. „Górnicy" masowo przenieśli się do tego kraju z Chin, gdy w Państwie Środka zdelegalizowano wydobywanie kryptowalut. Kazachstan był naturalnym wyborem chińskich „kopaczy" ze względu na położenie geograficzne i niskie ceny energii elektrycznej.
Gdy 2 stycznia w mieście Żangaözen wybuchły gwałtowne protesty przeciwko podwyżce cen LPG, kazachskie władze zdecydowały się wyłączyć w całym kraju internet. W efekcie bitcoin został pozbawiony 15 proc. niezbędnej mocy obliczeniowej.
Chociaż fakt ten nie spowodował zakłóceń w działaniu sieci, to wiadomość o zdarzeniu mocno wpłynęła na kurs najpopularniejszej kryptowaluty. Inwestorzy w chwilowej panice zaczęli wyprzedawać swoje monety, co wywołało spadek kursu BTC o około 8 proc. (do prawie 42 tys. dolarów). Na podobnym poziomie cena tej kryptowaluty znajdowała się ostatnio we wrześniu 2021 r.
fot. Pixabay