Wymienne części słuchawek Apple'a
Nauszne słuchawki bezprzewodowe będą miały budowę modułową.
Jak donosi Bloomberg, Apple pracuje nad co najmniej dwoma wariantami nowych słuchawek. Pierwszy, oznaczony jako premium, będzie wykończony materiałami skóropodobnymi. Druga wersja przeznaczona jest dla osób czynnie uprawiających sport i zostaną w niej wykorzystane lżejsze materiały z perforacjami.
Nowatorskie retro
Prototypy słuchawek wykonane są w stylu retro, z owalnymi nausznikami, które się obracają. Nauszniki i wyściółka będą mocowane do ramy za pomocą magnesu. Taka modułowa budowa pozwoli dostosować sprzęt do potrzeb użytkownika. Zestaw ma umożliwiać łatwe przekształcenie go z wersji premium na fitness i z powrotem.
W słuchawkach wykorzystany będzie ten sam sposób parowania bezprzewodowego, jaki zastosowano w AirPods Pro. Do sterowania głosowego nowe słuchawki będą używać Siri.
Przewidywana cena za ten produkt ma być dość wysoka – w granicach 350–400 dolarów.
Tajemnicza data
Wielką niewiadomą pozostaje data premiery słuchawek. Wiadomo, że Apple pracuje nad nimi już od 2018 r., ale moment prezentacji był kilkakrotnie przekładany. Według przecieków z firmy oficjalny pokaz miał nastąpić w tym roku, ale z powodu pandemii sprawa się skomplikowała.
Przeszkód jest kilka. Chińska firma Goertek Inc., jeden z głównych partnerów amerykańskiego przedsiębiorstwa w produkcji tego typu sprzętu, nie rozpoczęła jeszcze pracy na 100% możliwości. Na przeszkodzie stoi zakaz podróżowania. Ostateczne testy produktów Apple'a utrudnia również fakt, że wielu inżynierów wykonuje teraz swoje obowiązki zdalnie. Nie wiadomo więc, kiedy słuchawki będą w pełni gotowe.
Pierwsze AirPodsy firma Apple wyprodukowała w 2016 r. Wtedy też zdecydowała się na zlikwidowanie specjalnego gniazda w iPhone'ach. Dzięki temu fani koncernu z Cupertino masowo kupowali dodatkowe akcesoria. Słuchawki AirPods ukazały się w nowej wersji w 2019 r.: wiosną w wersji podstawowej, a jesienią w wersji Pro z redukcją szumów.
Akcesoria do telefonów to dla Apple'a dochodowy biznes – w ostatnim roku podatkowym przyniósł firmie 24,5 mld dolarów. Koncern zakłada, że dodatki zachęcają klientów do dłuższego korzystania z urządzeń marki.
fot. 8943135 – Pixabay