YouTube pokazuje skalę naruszeń praw autorskich w serwisie
Automaty na straży prawa autorskiego
Serwis gromadzący miliony filmów do darmowego odtwarzania od lat mierzy się z problemem naruszania praw autorskich przez twórców nagrań. Żeby śledzić proceder i ograniczyć skalę naruszeń, YouTube wypracował własne narzędzia pomagające właścicielom praw autorskich w kontroli ich chronionych materiałów.
Serwis opublikował wczoraj (6 grudnia) raport dotyczący przestrzegania praw autorskich na platformie. Zawiera on dane z pierwszej połowy tego roku i ma być publikowany co dwa lata.
Skuteczne technologie
Jak wynika z raportu, większość roszczeń i żądań, by serwis usunął filmy naruszające prawo, pojawiła się dzięki wykorzystaniu narzędzi Copyright Match i Content ID, czyli technologii automatycznego wykrywania naruszeń. Przyczyniły się one do sformułowania aż 722 mln roszczeń, co stanowiło 99% wszystkich zgłoszeń (729 mln) dotyczących praw autorskich w analizowanym okresie.
Jak się okazało, w przypadku ponad 2,2 mln filmów sygnalizowane nieprawidłowości po zbadaniu okazały się nieprawdziwe, więc roszczenia oddalono.
YouTube zamierza udoskonalać swój system sprawdzania, czy użytkownicy platformy przestrzegają prawa autorskiego. Więcej informacji o stosowanych narzędziach i efektach ich wykorzystania można znaleźć tutaj.
fot. geralt – Pixabay