Cenny skarb

Okazuje się, że czasami rezygnacja z odpakowania zakupionej właśnie gry jest dobrą metodą, by kiedyś zarobić na niej majątek. Przykładem może być serwis aukcyjny Rally, który niedawno nabył bardzo rzadki egzemplarz gry Super Mario Bros z 1985 roku, zapakowany w oryginalną folię. Do transakcji doszło w 2020 roku. Inwestycja ta okazała się bardzo opłacalna dla właścicieli witryny, bo 6 sierpnia udało się sprzedać ją kolejnemu nabywcy za 2 miliony dolarów.

Dobra lokata

Zapakowany kartridż z grą wzbudzał wielkie zainteresowanie kolekcjonerów, a właściciele egzemplarza dobrze wiedzieli, że kwestią czasu jest aż ktoś zapłaci za pudełko fortunę. Rally odrzucali wyraźnie przebijające cenę zakupu oferty i w końcu doczekali momentu, aż ktoś zdecydował się wydać na kartridż z 1985 roku rekordową sumę. Tym samym udało się mocno poprawić rekord z zeszłego miesiąca, który należał do zafoliowanej kopii Super Mario 64, sprzedanej za 1,56 miliona dolarów.

Moda na kolekcjonerskie egzemplarze gier trwa więc w najlepsze, a eksperci podkreślają, że nasilenie zjawiska i bicie kolejnych rekordów akurat w tym roku nie jest przypadkowe. W obliczu zaburzonych rynków finansowych i słabo oprocentowanych lokat, przedmioty kolekcjonerskie wydają się obecnie najlepszą metodą inwestowania kapitału.

fot. Nintendo