Pomimo coraz bardziej dopracowanych mechanizmów głosowego wprowadzania tekstu oraz innych metod, np. swype (pisania poprzez przeciąganie palcem po kolejnych znakach na klawiaturze), większość użytkowników pozostaje konserwatywna. Wolą ręcznie wpisywać tekst znak po znaku lub z wykorzystaniem słowników, mimo że przyciski ekranowe nie są idealne, np. ciężko z nich korzystać w deszczu czy na mrozie. Wybór klawiatur jest ogromny, jednak wiele osób korzysta tylko z tych, które zostały zainstalowane fabrycznie i nie szuka zamienników, a nawet nie zmienia opcji znajdujących się w ustawieniach posiadanych aplikacji. Na konfigurację klawiatury ekranowej warto jednak poświecić trochę czasu, by usprawnić korzystanie z niej.
Klawiatura idealna
Tym, co dobra klawiatura powinna zapewniać oprócz eliminacji pomyłek, są różnego rodzaju ułatwienia i funkcje dodatkowe, np. przewidywanie kolejnych wyrazów. Bardzo ważnym elementem każdej tego typu aplikacji jest słownik. Stworzenie dobrego, obsługującego język polski jest wyzwaniem dla autorów ze względu na np. mnogość odmian danego słowa. Klawiatury domyślnie instalowane w systemie Android nie są złe, ale do ideału sporo im brakuje. Ich wady odczują przede wszystkim osoby wprowadzające duże ilości tekstu oraz piszące szybko i chaotycznie. Rozwiązaniem problemu ułatwiającym pisanie (lub wręcz przeciwnie) jest autokorekta, która automatycznie poprawi literówki, wstawi kropkę i spację na końcu zdania, a następnie rozpocznie pisanie nowego wielką literą. Niestety, wadą autokorekty często bywa działanie niezgodne z naszymi oczekiwaniami. Niektórych użytkowników irytują takie wątpliwej użyteczności funkcje jak dźwięki naciskania przycisków czy wibracje podczas pisania. Na szczęście te „udogodnienia” możemy wyłączyć.
Gboard
Ta aplikacja wcześniej była znana pod nazwą Klawiatura Google i została opracowana dla urządzeń z serii Nexus. Teraz wszyscy mogą docenić jej niezaprzeczalne zalety, np. użyteczne opcje konfiguracyjne. Gboard zapewnia bardzo szybkie wprowadzanie tekstu i wyśmienitą korektę literówek także w języku polskim. Nie zabrakło również funkcji pisania gestami, czyli tzw. swype oraz głosowego wprowadzania tekstu, które bardzo dobrze sprawdza się w przypadku języka polskiego. Kolejne zalety to funkcja synchronizacji słownika przez chmurę Google’a, bezpośredni dostęp do wyszukiwarki internetowej oraz klawisze pozbawione graficznie zaznaczonych granic, co wbrew pozorom ułatwia wprowadzanie tekstu. W przyciski jest po prostu łatwiej trafić palcem. Użytkownik otrzymuje też do dyspozycji bogate zestawy emotikonów, animowanych naklejek oraz GIF-ów podzielonych na kategorie wraz z wyszukiwarką.
Ciekawa funkcja:
Tryb jednej ręki – funkcja ta pozwala przesunąć klawisze do danej krawędzi ekranu (prawej lub lewej) i uzyskać łatwiejszy do nich dostęp. Tryb włączamy, wybierając na klawiaturze logo Google (1), a następnie znak z trzema kropkami (2). Teraz wystarczy kliknąć ikonę (3) Tryb jednej ręki. To bardzo wygodne w przypadku urządzeń z większymi wyświetlaczami, jeśli palce są zbyt krótkie, aby dosięgnąć do przycisków po przeciwnej stronie szerokiego ekranu.