Najbardziej oczekiwanym produktem, który miał być przedstawiony na IDF, była rodzina procesorów Intel Bay Trail. To nowe jednostki mobilne, które znajdą się przede wszystkim w tabletach oraz małych komputerach kosztujących mniej niż 600 dolarów. Dzięki zastosowaniu zupełnie nowej architektury Silvermont, 22-nanometrowego procesu technologicznego oraz tranzystorów trójbramkowych możliwe było znaczne obniżenie poboru energii przez te układy, co przekłada się na dłuższy czas pracy urządzeń.
Nowe Bay Trail mają wydajność zbliżoną do kilkuletnich procesorów Core 2 Duo. Uzyskanie tak wysokiej wydajności okazało się możliwe dzięki zastosowaniu czterech rdzeni oraz technologii Intel Burst, która pozwala na krótki czas zwiększyć wydajność. Procesor i układ graficzny, który jest pochodną GPU stosowanego w procesorach Ivy Bridge, mogą dzielić między sobą moc tak, by najlepiej dopasować się do aktualnego obciążenia.
Układ taki ma 2 MB pamięci podręcznej drugiego poziomu i może współpracować z 2–4 GB dwukanałowej pamięci LPDDR3–1067 działającej na dwukanałowej szynie o szerokości 2x64-bit.
Zastosowany układ graficzny Intel HD Graphics ma tylko 4 jednostki obliczeniowe (Intel HD 4000 ma ich 20), ale wspiera sprzętową akcelerację materiału wideo i rozdzielczość do 2560x1600. Oznacza to, że GPU ten będzie stosowany nie tylko w tanich tabletach, ale też droższych modelach sprzętu. Ponadto karta graficzna jest kompatybilna z takimi API, jak DirectX 11 oraz OpenGL ES 3.0. Choć jej wydajność jest zbyt mała, by uruchamiać skomplikowane graficznie gry, to możliwe będzie wykorzystanie układu graficznego do obliczeń odciążających procesor.
Nowe urządzenia
W Bay Trail będzie wyposażona duża liczba tabletów, których ceny zaczną się od 199 dolarów. W cenie tej dostaniemy najprostsze modele z systemem Android. Nieco droższe będą urządzenia wyposażone w system Windows 8. Dobrym przykładem może tu być Asus Transformer Book T100, czyli 10,1-calowy sprzęt z czterordzeniowym procesorem Intel Atom Z3740 o częstotliwości taktowania rdzeni 1,33 GHz, a w trybie turbo aż 1,86 GHz. Rozdzielczość użytego w nim ekranu wynosi 1366x768 punktów. Sprzęt będzie wyposażony w system Windows 8.1 oraz pakiet biurowy Office 2013 do użytku domowego. W Polsce jego cena, wraz ze stacją dokującą, powinna zaczynać się od 1500 zł.
Układy Intel Bay Trail będą również stosowane w mniejszych, 8-calowych tabletach, takich jak Dell Venue czy Lenovo Miix 8. Takie urządzenia zostaną wyposażone w mniejsze ekrany o rozdzielczości 1280x800, a ich cena będzie niższa.
Coraz mniejsze procesy technologiczne
Obecnie najmniejszym powszechnie stosowanym procesem technologicznym jest ten o rozmiarze 22 nanometrów, jednak Intel pokazuje, że to nie koniec rozwoju. Pierwszym krokiem ku dalszej miniaturyzacji będą procesory Broadwell, które pojawią się w sklepach na początku 2014 roku. Ich wydajność będzie zbliżona do zapewnianej przez procesory Intel Haswell, ale znacznie ograniczone zostanie zużycie energii. Wszystko dzięki zmniejszeniu procesu technologicznego do 14 nm. Intel zdołał zaprezentować działający prototyp takiego układu. Firma przewiduje, że będzie to krok milowy dla komputerów mobilnych, które będą mogły bez ładowania działać nawet kilka dni.
W 2015 roku ma zostać wprowadzony proces technologiczny 10 nm, a w 2017 – 7 nm. Procesory trafią na rynek rok po odpowiednim opanowaniu technologii produkcji.
Intel Quark
Intel wchodzi w końcu silnie w rynek mobilny. Jednym z nowych produktów są procesory Quark, które nie cechują się ogromną wydajnością, ale są bardzo dobrymi układami do mobilnych urządzeń do noszenia na ciele, które mogą stać się hitem większym niż smartfony.
Główne cechy układu Quark to pięć razy mniejsze wymiary i dziesięciokrotnie niższe zużycie energii niż w przypadku procesorów Intel Atom. Intel nie wyklucza, że jego procesory trafią nie tylko do inteligentnych zegarków i nowoczesnej biżuterii, ale również do innych sprzętów niepotrzebujących dużej wydajności, takich jak instalacje samochodowe, automaty czy aparatura medyczna.
Smartfony z Merrifield
Intel coraz intensywniej inwestuje w procesory przeznaczone do tabletów. Jednak nie zapomina o smartfonach. W trakcie IDF został zaprezentowany tego typu sprzęt wyposażony w bazujący na Bay Trai-
lu układ Merrifield. Jego główne cechy to zastosowanie 22-nanometrowego procesu technologicznego, który jest bardzo ważny z uwagi na problem zużycia energii, oraz modemu LTE, dzięki któremu możliwe będzie korzystanie z najszybszego na świecie typu internetu mobilnego.
Smartfony wyposażone w te układy trafią na rynek już na początku roku 2014 i będzie ich naprawdę wiele. Będą wyposażone w system operacyjny Android i jeżeli faktycznie przyjmą się na rynku, będzie to oznaczało, że dominacja procesorów ARM na rynku mobilnym niebawem może dobiec końca.
Nowe chromebooki
Do tej pory komputery z systemem Google były kojarzone z tanimi urządzeniami o małej wydajności, jednak teraz może się to zmienić. Zaproszeni na IDF przedstawiciele Google’a zapowiedzieli, że niebawem rynek zaleją chromebooki wyposażone w procesory Intel Core czwartej generacji – Haswell. Ich produkcją zajmą się najwięksi producenci, m.in.: Acer, Asus, HP oraz Toshiba.
Pojawienie się większej liczby wydajnych chromebooków może sprawić, że więcej deweloperów dostrzeże w nich potencjał i zacznie tworzyć oprogramowanie z myślą o tych urządzeniach.