Podobnie jak w przypadku pecetów także wśród smartfonów największą uwagę twórców szkodliwego oprogramowania (ang. malware) przyciągają najpopularniejsze systemy mobilne. Obecnie aż 91 proc. tego rynku należy do dwóch OS-ów – Android ma 59 proc., a iOS 32 proc. udziału. Właśnie dlatego większość malware’u jest skierowana przeciwko użytkownikom Androida. Według firmy Kaspersky w marcu bieżącego roku było to aż trzy czwarte z 9000 wykrytych zagrożeń mobilnych. Reszta to w większości wirusy atakujące systemy oparte na oprogramowaniu Java, np. klasyczne telefony. Co więcej, liczba wirusów atakujących Androida rośnie lawinowo. Jak podaje Juniper Networks, w ciągu ostatnich 6 miesięcy ubiegłego roku o aż 3325 proc.!
Użytkownicy smartfonów z systemami mobilnymi innymi niż Andoid i iOS mogą się czuć w miarę bezpiecznie – te OS-y nie są dostatecznie popularne, aby zwrócić uwagę cyberprzestępców. Mimo to warto się zapoznać z zasadami bezpiecznego korzystania ze smartfonu, które opisujemy w ramce.
Kontrola aplikacji
Nośnikiem niebezpiecznego oprogramowania są aplikacje instalowane w pamięci smartfonu. Dlatego producenci systemów mobilnych dbają o to, aby programy pobierane z oficjalnych sklepów były bezpieczne.
W przypadku iOS-a przeprowadzana jest rygorystyczna kontrola programów jeszcze przed ich pojawieniem się w sklepie z aplikacjami AppStore. Każdy program otrzymuje cyfrowy certyfikat bezpieczeństwa. Gdyby Apple wpuściło do AppStore
niebezpieczną aplikację, może ją zdalnie usunąć z pamięci smartfonu.
Po wykryciu w 2010 roku pierwszych przypadków szkodliwego oprogramowania w usłudze Android Market firma Google wprowadziła zabezpieczenia podobne do tych z AppStore. Od początku ubiegłego roku (najpierw w tajemnicy, obecnie już oficjalnie) nad sklepem z aplikacjami czuwa usługa Bouncer (po polsku bramkarz). Aplikacje dodawane do sklepu są skanowane w poszukiwaniu znanych wirusów, trojanów i spyware’u. Dodatkowo Bouncer sprawdza, czy program nie wykazuje nietypowych zachowań w porównaniu do aplikacji dostępnych w sklepie. W przypadku wykrycia zagrożenia program jest blokowany.
Według producenta, Bouncer ograniczył o 40 proc. występowanie malware’u w Android Markecie. Mimo tego ogólna liczba szkodliwych programów wciąż rośnie.
Sklepy alternatywne
AppStore i Android Market to niejedyne usługi, z których użytkownicy mogą pobierać aplikacje mobilne. Aby było to możliwe, w przypadku iOS konieczne jest złamanie zabezpieczeń systemu (tzw. jailbreak), w Androidzie wystarczy zaznaczyć jedną opcję w ustawieniach (1).
Instalowanie aplikacji z nieznanych źródeł niesie ryzyko. W nieoficjalnych sklepach obok bezpiecznych programów trafisz na wirusy udające znane płatne aplikacje oraz malware ukryty w darmowych tapetach lub dzwonkach. Tylko od czujności użytkownika zależy, czy uniknie zainfekowania smartfonu.
Jak się ustrzec mobilnego wirusa
- Na bieżąco wykonuj aktualizacje systemu oraz aplikacji zainstalowanych w smartfonie.
- Nie instaluj nieoficjalnych aktualizacji systemu pobranych z internetu.
- Unikaj instalowania aplikacji pochodzących z nieznanego źródła.
- Przed instalacją aplikacji przeczytaj komentarze użytkowników w sklepie, mogli zgłosić wykrycie wirusa.
- Sprawdzaj uprawnienia nadawane aplikacjom; patrz ilustracje (2) i (3).
- Zainstaluj skuteczny program antywirusowy; patrz tabelka.