Internet daje poczucie anonimowości, można w nim znaleźć wiele ciekawych informacji oraz skorzystać z przydatnych usług. Jest dostępny dla wszystkich. Wystarczy aktywne łącze, aplikacja do przeglądania stron i wyszukiwarka. Ta oficjalna sieć kryje drugie dno.
Istnieje drugi obieg pozbawiony centralnych serwerów, adresów IP, gdzie sami użytkownicy decydują o zamieszczanych informacjach i nikt ich działalności nie monitoruje. Takim tworem jest właśnie freenet. Pokażemy, jak z niego skorzystać.
Działanie wolnej sieci
Zwykła strona WWW w internecie jest przechowywana na dysku twardym serwera. Wszyscy użytkownicy, którzy się z nią łączą, pobierają ją i wyświetlają na ekranie swoich monitorów. Znane są numery IP strony oraz podłączonego do niej użytkownika.
Freenet nie ma żadnych centralnych serwerów. We freenecie rolę serwera pełnią komputery użytkowników, którzy udostępniają miejsce na dyskach twardych oraz swój transfer. Komputery są powiązane w węzły (węzły komunikują się między sobą) i udostępniają sobie fragmenty informacji, które później są scalane.
Użytkownik podłączony do freenetu nie wie, skąd pobiera dane, z kim jest połączony i do kogo należą wyświetlane informacje. Pośredniczy w wymianie danych między komputerami. Informacje przesyłane przez komputer użytkownika są zapisywane w pamięci podręcznej. Osoby połączone we freenecie nie wiedzą, w wymianie jakich informacji aktualnie pośredniczą i jakie przechowują czy udostępniają. Wszystkie dane są szyfrowane.
Jak wejść do freenetu?
Do odkrywania zasobów freenetu potrzebujemy specjalistycznej aplikacji. Program podłącza nas do węzłów i łączy z innymi komputerami. Udostępnia też część miejsca na naszym dysku twardym. We free-
necie poruszamy się po omacku. Nie ma globalnych wyszukiwarek. Do kolejnych informacji dostajemy się, wyświetlając odnośniki. Tym samym wysyłamy żądanie do komputera z naszego węzła. Jeżeli dana maszyna nie ma tych informacji, przesyła zapytanie do innych węzłów.
Ciemna strona freenetu
Pełna anonimowość i brak cenzury w tajnym internecie są okupione anarchią. Na treść zamieszczanych informacji mają wpływ sami użytkownicy. Kontrolowanie zamieszczanych materiałów byłoby sprzeczne z główną ideą tej sieci. Dlatego możemy się tutaj natknąć na kontrowersyjne treści (pornografia, drastyczne zdjęcia, radykalne poglądy, informacje związane z terroryzmem, pirackie pliki).
We freenecie publikuje także dużo osób, które po prostu chcą pozostać anonimowe (np. chińscy opozycjoniści), a nie skupiają się na publikowaniu nielegalnych danych.
Wady i zalety freenetu
PLUSY:
- Wysoka anonimowość
- Brak cenzury i filtrowania treści
- Brak możliwości nakazania usunięcia informacji
- Bardzo małe prawdopodobieństwo odkrycia, kto i jakie dane udostępnia
MINUSY:
- Brak wyszukiwarki
- Duże wymagania sprzętowo-transferowe (szyfrowanie, udostępnianie)
- Może być wykorzystywany przez przestępców (tutaj zostają niewykryci)