Odmień swojego Androida
Na pierwszy rzut oka Nova Launcher bardzo przypomina interfejs Google Now, który jest dołączany do smartfonów Google Nexus 5. Po bliższym poznaniu okazuje się jednak, że różni się od niego wieloma szczegółami. Są to np. ładniejsze animacje, płynniejsze działanie oraz lepiej dopasowane połączenia kolorystyczne. Tę nakładkę polecamy przede wszystkim doświadczonym użytkownikom (liczba ustawień i opcji do wyboru jest dość duża), oczekującym nie gotowego rozwiązania, ale sprawnego narzędzia, którym będą mogli w odpowiedni sposób zarządzać. Powinny go zainstalować także osoby, którym podoba się standardowa nakładka Google, jednak oczekują od niej większych możliwości: ładniejszych ikon, trójwymiarowego widoku pulpitów czy możliwości alfabetycznego sortowania aplikacji w folderach. Użytkownicy, którzy przekonają się do Nova Launcher, powinni poważnie się zastanowić nad zakupem jego płatnej wersji. Znajduje się w niej między innymi bardzo przydatna funkcja obsługi za pomocą gestów.
Gdyby porównać launcher Yahoo do kuchennego dania, Aviate z całą pewnością byłby bardzo egzotyczną potrawą, do której można się przekonać dopiero po drugim spróbowaniu. Pierwsze zetknięcie z nakładką jest przeżyciem dotkliwym dla niemal każdej osoby przyzwyczajonej do najpopularniejszych launcherów stosowanych m.in. przez Google, Samsunga i HTC. Aviate stawia przede wszystkim na użyteczność oraz minimalizm. Rozwiązanie sprawdza się znakomicie. Cechą rozpoznawczą tego launchera jest zastosowanie ekranów głównych o konkretnym przeznaczeniu, które są uruchamiane w odpowiednim dla nich momencie. O poranku najszybciej dostępnym ekranem będzie ten zawierający kalendarz i powiadomienia, z kolei po uruchomieniu aplikacji muzycznej możesz w łatwy sposób znaleźć wszystkie informacje i utwory dotyczące ulubionych artystów. Aviate ma również ekran grupowania aplikacji, na którym automatycznie dzieli aplikacje na różne kategorie. Takie rozwiązanie umożliwia znacznie sprawniejsze zarządzanie programami.
Osoby ceniące prostotę powinny wybrać nakładkę utworzoną przez Google. To domyślny launcher smartfonów z linii Nexus oraz tanich urządzeń mniejszych marek. Cechuje się bardzo prostym wyglądem oraz możliwością uruchamiania wyszukiwarki Google za pomocą komendy głosowej „Google Now”. Teoretycznie jest to nakładka dostępna jedynie do urządzeń z linii Nexus. Jednak po pobraniu z sieci odpowiedniego pliku z rozszerzeniem .apk mogą się nią cieszyć także osoby mające smartfon z autorskimi nakładkami. Ostrzegamy jednak, że niekiedy połączenie tego launchera z efektami graficznymi zastosowanymi przez producenta smartfonu w autorskiej nakładce może okazać się mało spójne i niezbyt przyjemne dla oka.
Tu postawiono przede wszystkim na minimalizm. Nakładka ma kolorystykę w wielu odcieniach szarości oraz bardzo proste, wręcz schematyczne ikony. Dla osoby przyzwyczajonej do kolorowego interfejsu wszystkie ikony będą wyglądały niemal tak samo. Z tego powodu początek przygody z tym launcherem może powodować małą dezorientację. Poczucie zagubienia jednak będzie trwało zaledwie kilka pierwszych godzin. Później docenisz bardzo ładny wygląd tej nakładki. Jej zaletą są ogromne możliwości konfiguracji. Wszystko za sprawą zintegrowanego z launcherem sklepu Atom Store, z którego możesz wybierać tapety, ekrany blokady, paczki ikon oraz inne elementy zmieniające wygląd systemu operacyjnego i umożliwiające dopasowanie Androida do własnych potrzeb.
Znakiem rozpoznawczym tego launchera są rozbudowane animacje, które cieszą oko użytkownika. GO Launcher EX umożliwia urozmaicenie wyglądu systemu za pomocą wielu dodatków dostępnych w sklepie Google Play. Bardzo użytecznym i niespotykanym w standardowym Androidzie rozwiązaniem jest korzystanie z paska bocznego, z którego można łatwo uruchomić najczęściej używane aplikacje lub przypiąć do ekranu głównego ciekawe widżety. Niestety darmowa wersja tego launchera zawiera reklamy w formie banerów, skrótów do pobierania aplikacji oraz wyskakujących powiadomień. Mimo to warto pobrać darmową wersję programu, by ocenić jego możliwości, a następnie zastanowić się nad zakupem jego pełnej wersji. Launcher Go jest też dość pamięciożerny.
Zmiany wprowadzone przez tę nakładkę są na tyle ograniczone, aby użytkownik używający dotychczas standardowego Androida nie czuł się zagubiony. Jednocześnie wygląd launchera jest znacznie odnowiony (poprawiono jego kolorystykę, wygląd ikon, usprawniono pracę z widżetami). Nakładka zużywa także stosunkowo mało pamięci. Dzięki temu działa szybko. Ma również kilka rozwiązań, których są pozbawione standardowe launchery stosowane przez producentów sprzętu. Najciekawszym jest wprowadzenie 10 gestów, do których można przypisać niemal dowolne czynności. Możliwe jest korzystanie z nich jedynie na ekranie głównym smartfonu, ale i tak znacznie zwiększają komfort używania urządzenia. Mimo prostej obsługi Solo Launcher nie jest banalnym narzędziem – ma przeszło 300 opcji ustawień. Wśród funkcji, które znajdziesz w innych launcherach, w Solo jest możliwość ukrywania ikon wybranych aplikacji, grupowania i sortowania ikon na ekranie aplikacji i zliczania nieodebranych połączeń, nieprzeczytanych SMS-ów oraz e-maili. Ogromną zaletą Solo Launchera jest spolszczenie aplikacji. Jedyna istotna jego wada to lawina notyfikacji zachęcających do pobierania różnego rodzaju programów. Nie są one jednak zbyt uciążliwe, ponieważ można je bardzo łatwo usunąć. Ponownie się nie pojawią.
O funkcjonalności głównego ekranu smartfonu decydują przede wszystkim różnego rodzaju widżety. Doskonale zdają sobie z tego sprawę twórcy WidgetHome, którzy napisali launcher składający się niemal wyłącznie z nich. Projektanci połączyli widżety na kilka sposobów i utworzyli z nich różne ekrany startowe. Dzięki temu po spojrzeniu na telefon masz natychmiastowy dostęp do najważniejszych informacji: kalendarza, zegarka oraz zużycia zasobów. Niektóre widżety mają formę pustego pola, do którego można przypiąć aplikacje. Jeśli żadna z dostępnych w WidgetHome propozycji ekranów nie będzie ci odpowiadała, wbudowany kreator pozwoli utworzyć jego własną wersję dopasowaną idealnie do twoich preferencji. Dodatkowo najczęściej używane aplikacje można uruchomić z paska bocznego aktywowanego prostym gestem. Można na nim znaleźć też ustawienia nakładki oraz propozycje dodatkowych motywów. Te ostatnie pobierzesz ze sklepu Google Play. Za większość trzeba zapłacić, ale zdecydowanie warto wydać te kilka złotych – są dopracowane i potrafią zupełnie odmienić interfejs telefonu lub tabletu. Nakładkę polecamy wszystkim osobom stawiającym na pierwszym miejscu użyteczność, czytelność oraz minimalizm. Jest to jeden z najbardziej przemyślanych i wyróżniających się launcherów na rynku.
