Sprzęt
Urządzenie ma konstrukcję zbliżoną do podobnych odtwarzaczy, ale jest nieco większe (szersze). Nie zostało jednak wyposażone w dysk twardy ani napęd optyczny, poza tym komponentów tych nie da się zainstalować nawet jako elementów opcjonalnych. Za to z tyłu obudowy są dwa porty USB i jeden eSATA, więc możliwości podłączania dysków zewnętrznych są bardzo duże. Poza tym USB można wykorzystać do podłączenia opcjonalnej karty Wi-Fi, a także klawiatury i myszy. Najlepiej oczywiście wykorzystać bezprzewodowy zestaw klawiatury i myszy z pojedynczym odbiornikiem USB, który zajmie tylko jeden port.
Pilot dołączony do odtwarzacza jest duży, daje bezpośredni dostęp do wielu funkcji. Wydaje się jednak zbyt wąski, przez co jego przyciski są malutkie. Błędem jest też zbyt duże oddalenie często używanego przycisku „back” od przycisku krzyżowego.
Oprogramowanie
Urządzenie odtwarza niemal wszystkie formaty plików, w tym także kilka formatów napisów. Jednak zaskoczył nas brak możliwości odtworzenia filmów w formacie MKV, choć specyfikacja zapewnia o zgodności z tym formatem.
Odtwarzacz ma moduł do sieci BitTorrent i Facebooka, przeglądania zdjęć i słuchania radia z internetu. Użytkownik może dodać do listy dowolne usługi, które bazują na wbudowanej przeglądarce internetowej. Jednak jest ona dopiero opracowywana, bo nie wszystkie usługi działają dobrze. Niemniej jednak po podłączeniu klawiatury i myszy odtwarzacz pozwala częściowo zastąpić komputer.
Dane techniczne AVerMedia AVerLife ExtremeVision Media Player:
procesor Sigma SMP8655; wyjścia HDMI, kompozytowe, komponentowe, stereo, S/PDIF; wejścia 2xUSB, eSATA, LAN, opcjonalnie Wi-Fi; wymiary 250x45x210 mm
PLUSY:
- Wbudowana przeglądarka internetowa
- Złącza USB i eSATA
- Obsługa klawiatury i myszy USB oraz karty Wi-Fi
MINUSY:
- Brak możliwości instalacji dysku wewnętrznego
- Brak odtwarzania plików MKV
- Polskie menu ekranowe z licznymi błędami