Konstrukcja
Nowe słuchawki są jeszcze mniejsze od poprzednich. Mają metalowe obudowy, ale są tak lekkie, że praktycznie nie czuć ich w uchu. W zestawie są silikonowe wkładki do uszu o trzech wielkościach. Kabelek jest miękki, zakończony pozłacanym wtykiem, a jakość wykonania i komfort użytkowania stoi na najwyższym poziomie.
W słuchawkach wykorzystano przetwornik elektromagnetyczny z tzw. kotwicą zrównoważoną (ang. balanced armature). Rozwiązanie to jest znane ze starych głośników i praktycznie w nich niestosowane, jednak w miniaturowych słuchawkach wielu producentów sprawdza się całkiem dobrze.
W praktyce
Nowe słuchawki grają lepiej niż pierwsza ich wersja. Brzmienie niskich tonów jest bardzo podobne – nie jest ich za dużo, ale są dynamiczne, nierozciągnięte i nie dudnią. Średnich partii pasma akustycznego jest nieco mniej, za to wysokie tony są znacznie wyraźniejsze i bardziej klarowne. Większości osób barwa dźwięku powinna się podobać, bo jest w miarę neutralna, choć odbiega od referencyjnych słuchawek o całkowicie płaskiej charakterystyce. Należy też dodać, że plusem słuchawek Creative jest bardzo dobre tłumienie odgłosów otoczenia.
Ciekawym dodatkiem do słuchawek jest etui, które pozwala na ich bezpieczne przenoszenie. Słuchawki i kabelek leżą w nim lepiej i nie mają tendencji do wypadania z niego.
Dane techniczne Creative Aurvana In-Ear 2:
przetworniki z kotwicą zrównoważoną; pasmo przenoszenia 15–16 000 kHz; impedancja 42 omy; czułość (przy 1 kHz) 110 dB/mW; wtyk 3,5 mm; długość przewodu 1,2 m; waga 11 g
PLUSY:
- Bardzo dobre wykonanie
- Dobre brzmienie
- Komfort użytkowania
- Etui do przechowywania i przenoszenia słuchawek
MINUSY:
- Nieco wytłumiona średnia część pasma akustycznego