W końcu stwierdzisz, że brakuje miejsca na nowe aplikacje, komputer uruchamia się coraz wolniej albo w przeglądarce pojawiła się niechciana strona startowa. Choć można temu samodzielnie zapobiec, stale monitorując stan rejestru systemowego, kontrolując zawartość dysku twardego oraz ostrożnie podchodząc do instalacji programów, nie jest to komfortowe ani proste rozwiązanie. Z pomocą mniej zaawansowanym użytkownikom przychodzi Advanced SystemCare 9 Pro.
Wszystko w jednym miejscu
O tym, jak przydatna może być aplikacja, świadczy zakres jej funkcjonalności. Program nie tylko pozwala pozbyć się złośliwego oprogramowania, naprawić błędy w rejestrze systemowym, wyczyścić pamięć RAM czy wyeliminować nieprawidłowe skróty, ale umożliwia też zatarcie śladów działania w internecie, optymalizując przy tym działanie całego systemu.
Co najważniejsze, wszystko odbywa się tu niemal całkowicie bezobsługowo. Dzięki bardziej przyjaznemu interfejsowi ingerencja użytkownika sprowadza się do kilku kliknięć myszą – można samodzielnie określić parametry optymalizacji komputera, a później zweryfikować listę znalezionych problemów przed naprawą.
Windows 10 na celowniku
Przeprojektowany interfejs graficzny to nie jedyna nowość w dziewiątej już wersji pakietu Advanced SystemCare. Autorzy postarali się zapewnić pełną obsługę Windows 10 – i nie chodzi tu jedynie
o optymalizowanie wbudowanych w system kafelkowych aplikacji.
Programiści z firmy IObit zaimplementowali specjalny moduł ochronny, Win 10 Reinforce, który ułatwia wyłączanie
i blokowanie poszczególnych mechanizmów szpiegujących obecnych w Dziesiątce. Bezpieczeństwo w sieci zwiększają funkcje, dzięki którym program sam zapobiega modyfikacji adresów DNS oraz śledzeniu poczynań użytkownika podczas korzystania z przeglądarki internetowej.
Dla zaawansowanych... i wyrozumiałych
Choć ASC sprawdza się w roli prostego narzędzia, w którym optymalizację systemu można zainicjować jednym kliknięciem myszy, jego możliwości są znacznie większe. W pakiecie otrzymuje się dostęp do szeregu dodatkowych narzędzi serwisowych pokroju wyszukiwarki duplikatów, asystenta migracji między urządzeniami, niszczarki plików czy zaawansowanego menedżera procesów. Niektóre od razu znajdują się w komplecie, inne trzeba dodatkowo pobrać.
Niestety nie wszystko działa tak jak powinno – część komponentów instaluje się bez wiedzy użytkownika, czego przykładem jest IObit Uninstaller. Wizerunek pomocnego pakietu serwisowego psują też nieco dość liczne błędy w polskim tłumaczeniu poszczególnych opcji. Opisy w stylu „Usuń prywatność” nie są tu rzadkością, utrudniając nawigację w obrębie interfejsu programu.
Sporym problemem w polskiej wersji Advanced SystemCare 9 Pro jest też domyślne przypisanie skrótu Alt+X do funkcji tworzenia zrzutów ekranowych. Oczywiście można to zmienić, ale znalezienie odpowiedniej opcji nie jest takie proste, jak można oczekiwać.