Smartfon Q6 przejął wprowadzony w topowym modelu LG podłużny wyświetlacz nazywany Full Vision (przy zmniejszonych przekątnej i rozdzielczości). Chociaż nazywanie Q6 telefonem bezramkowym (a takie słowo pada w materiałach promocyjnych) jest zupełnie nie na miejscu, wyświetlacz rzeczywiście wypełnia większość frontu obudowy w większym stopniu niż w innych smartfonach. Podłużny kształt urządzenia wywołuje dodatkowo wrażenie trzymania w dłoni telefonu o kompaktowych wymiarach. Złudzenie jest do tego stopnia silne, że ciężko uwierzyć, że ma się przed oczami 5,5-calowy ekran.
Jakość
Estetyka urządzenia cierpi z powodu nie najlepszej jakości użytych materiałów. Aluminiowa ramka zapobiegająca wygięciu podłużnej obudowy za łatwo pokrywa się odpryskami farby. Łatwo porysować także plastikową, tylną klapkę, która dodatkowo bardzo łatwo pokrywa się odciskami palców.
Wyposażenie
Wstępny pomiar wydajności akumulatora dał dobry wynik. Pozytywnie wypada też czytelny, jasny ekran. Wykorzystany procesor charakterystyczny jest bardziej dla urządzeń z niskiej półki i może być najsłabszą stroną Q6. Nie zabraknie za to pamięci – zarówno RAM, jak i flash.
Aparat
Przednią kamerę wyposażono
w szerokokątny obiektyw ułatwiający wykonywanie grupowych selfie. Szkoda, że nie ma on ani autofocusa ani lampy doświetlającej. Także rozdzielczość matrycy jest przeciętna (5 Mpix), a zdjęcia z głównej kamery powinny mieć lepszą ostrość. Do odwzorowania kolorów i zaszumienia trudno mieć uwagi. Gorzej wypada tryb filmowania – nagrania są pełne zakłóceń.
System
Interfejs jest ładny i bardzo funkcjonalny. Do wyboru są tryb
z ekranem aplikacji lub służący korzystaniu z pulpitu. Android jest w najnowszej wersji.
Rokowania
Mówi się, że telefon będzie sprzedawany za mniej niż 1500 zł. Naszym zdaniem granica opłacalności tego urządzenia to 1000–1100 zł. Oficjalna premiera LG Q6 ma nastąpić przed końcem września. Daty, podobnie jak oficjalnej ceny, nie ujawniono.