Kontroler Leap Motion jeszcze przed premierą stał się hitem. W dniu rozpoczęcia sprzedaży było wyprodukowanych i gotowych do wysyłki 600 000 sztuk urządzenia, co jest wręcz astronomicznym wynikiem jak na produkt nieznanej nikomu firmy. Tym, co skłoniło ludzi do kupna Leap Motion, była jego niska cena, wynosząca zaledwie 79 dolarów (390 złotych ze wszystkimi dodatkowymi opłatami), oraz filmy promocyjne pokazujące, jak czuły, intuicyjny i łatwy w użyciu jest ten produkt.
Konfiguracja
Leap Motion to miniaturowe urządzenie, które może być używane z laptopem lub komputerem stacjonarnym. By działało dobrze, należy umieścić je na płaskiej, stabilnej powierzchni, takiej jak blat biurka. Najlepsze miejsce jest przed klawiaturą, wówczas sprzęt można potraktować jako gładzik działający w trzech wymiarach. Po ułożeniu urządzenia w odpowiednim miejscu i podłączeniu go kablem USB do komputera można rozpocząć jego konfigurację. Twórcy Leap Motion nie dodali do swojego sprzętu żadnej płyty czy pamięci USB, niezbędne pliki należy pobrać z sieci. Po instalacji oprogramowania kontroler się uruchomi, a wraz z nim krótki samouczek pokazujący możliwości produktu.
Następnie konieczne jest utworzenie konta w serwisie Airspace, czyli sklepie z aplikacjami przystosowanymi do Leap Motion. Dalsza konfiguracja urządzenia zazwyczaj nie jest potrzebna, ale więcej dotyczących go opcji znajduje się w aplikacji Leap Motion Control Panel, którą można wyszukać za pośrednictwem Menu Start lub ekranu startowego Windows 8.
Ponieważ Leap Motion rejestruje i przetwarza ruchy 10 palców w czasie rzeczywistym, potrzeba do tego naprawdę sporej mocy obliczeniowej. Dlatego oficjalnie urządzenie wymaga przynajmniej procesora AMD Phenom II lub Intel Core i3. Ze swojej strony możemy dodać, że powinien to być jeden z lepszych modeli procesorów, pracujący z wysoką częstotliwością. Dopiero taka wydajność zapewnia płynną pracę i rzeczywiste odwzorowanie ruchów dłoni na ekranie.
Sklep z aplikacjami
Leap Motion nie byłby nic wart, gdyby nie aplikacje, z którymi może działać. Na początek warto pobawić się aplikacjami domyślnie instalowanymi w systemie, czyli Boom Ball, Lotus i Kyoto. Dostarczają one, a szczególnie ta ostatnia, bardzo ciekawych wrażeń.
Dodatkowe aplikacje można instalować ze sklepu AirSpace, ale znajduje się w nim zaledwie kilkadziesiąt pozycji. Sporo osób zaciekawi Touchless for Windows – program, który pozwala używać Leap Motion niczym niewidzialnego ekranu dotykowego w systemie i wszystkich aplikacjach. Oprócz tego w sklepie można znaleźć gry, takie jak Cut the Rope, oraz programy edukacyjne – najbardziej użyteczne są mapy układu słonecznego oraz trójwymiarowy model czaszki, z której można wyciągać kolejne elementy i poznawać ich nazwy. Nie zabrakło tam też pluginów ułatwiających używanie aplikacji profesjonalnych, takich jak Corel czy Autodesk Maya. Niektóre programy nie wymagają instalacji dodatkowego oprogramowania i od razu działają z Leap Motion. Przykładem tego jest chociażby trójwymiarowa mapa Google Earth.