Okiem polskiego gracza
|
Polski rynek konsoli przenośnych jest specyficzny. Odwrotnie niż na świecie – PSP cieszy się nad Wisłą większą popularnością niż NDS. Światowy podział rynku to mniej więcej 2:1 dla NDS. Choć cena obydwu konsoli jest zbliżona – około 600 zł, podobnie jak średnia cena gier – około 80 zł, to sprzedaż produktów Nintendo prowadzi jedynie część sklepów z grami. Skutkiem tego jest znacznie mniejszy rynek wtórny, czyli obrót grami używanymi. Choć iPhone i iPod Touch cieszą się dużą popularnością, mało kto postrzega je jako platformy do gier. Powodem jest brak kampanii promującej urządzenia pod kątem ich zastosowania, a także konieczność korzystania z AppStore w celu zakupu gier. Do tego potrzebna jest karta kredytowa (wypukła), którą nie każdy posiada. Innej metody zakupu gier na urządzenia Apple nie ma.
|
Rynek konsoli przenośnych to obecnie dwie konkurencyjne japońskie konstrukcje – Nintendo Dual Screen (NDS) oraz Sony Playstation Portable (PSP). Popularny niegdyś Gameboy powoli odchodzi do lamusa.
Niespodziewanie, ostatnio do rywalizacji o portfele graczy włączyło się Apple, które pokazało, że jako konsolka do gier może slużyć odtwarzacz iPod Touch oraz smartfon iPhone.
Dwa ekrany w NDS
Wprowadzając na rynek w 2004 roku konsolkę DS, Nintendo postawiło na prostotę wyglądu oraz łatwość obsługi. Konsolka wygląda więc mało atrakcyjnie. Składana na pół obudowa o szerokości 13 centymetrów mieści się w dłoni i skrywa w sobie dwa wyświetlacze. Jeden ma funkcję sterowania dotykiem. To właśnie on jest głównym atutem produktu Nintendo, a w momencie premiery był rozwiązaniem wręcz nowatorskim.
Producenci gier znaleźli wiele zastosowań dla funkcji dotyku. Przykładowo w grze Guitar Hero dotykowy ekran służy do „szarpania” wirtualnych strun za pomocą trzymanego w palcach plastikowego piórka gitarowego. Drugi ekran w części gier służy jako wyświetlacz dodatkowych informacji. Na przykład w grze wyścigowej MarioKarts wyświetlane są na nim: trasa wyścigu oraz pozycja konkurentów, a na ekranie dotykowym znajduje się pojazd sterowany przez gracza. W nielicznych tytułach obraz jest dzielony na dwa ekrany, ale niewielka odległość między nimi (równa 90 pikselom) nie przeszkadza w obserwowaniu w ten sposób wyświetlonych treści.
Dotykowo obsługiwane są także funkcje konfigurowania konsoli, uruchamiania gier itp. Służy do tego chowany w obudowie plastikowy rysik, ale można też to zrobić za pomocą palca. Uzupełnieniem sterowania dotykowego jest 7 tradycyjnych przycisków, w tym jeden tzw. krzyżak (alternatywa sterowania dotykowego) oraz dwa przyciski znajdujące się na zewnątrz obudowy, obsługiwane najczęściej palcami wskazującymi.
Graficznie nie szokuje
Wadą ekranów NDS są ich wymiary i rozdzielczość – w momencie premiery były wystarczające, ale obecnie 256x192 piksele i przekątna 3 cale nie robią wrażenia. Niska rozdzielczość ekranu sprawia, że wyświetlane na ekranie elementy grafiki są kanciaste i czasem mało czytelne. Do obliczania grafiki w konsoli Nintendo służą dwa procesory. Słabszy układ wyświetla grafikę 2D i oblicza efekty dźwiękowe. Drugi, mocniejszy procesor oblicza grafikę trójwymiarową.
NDS wykorzystuje 4 MB pamięci RAM oraz ponad 10 innych rodzajów pamięci operacyjnej, którym przypisano różne zadania.
Są to m.in. 248 KB pamięci graficznej 3D czy 654 KB pamięci służącej do przechowywania dwuwymiarowych elementów, np. tekstur. System operacyjny konsoli mieści się w 256 KB pamięci flash.
Gry na konsolę NDS są sprzedawane na nośnikach zwanych kartridżami, które nie są niczym innym, jak kartami pamięci o pojemności 256 MB. Możliwości komunikacyjne konsoli są powiększone o sieć WLAN, a wbudowany akumulator litowo-jonowy starcza na 5 do 19 godzin rozgrywki.
Wszystkie wymienione cechy dotyczą drugiej wersji konsoli NDS – Lite, która obecnie jest dostępna w polskich sklepach. Jej poprzednik – cięższy i grubszy NDS Oryginal – został wycofany ze sprzedaży w 2006 roku.
NDS Lite to nie ostatnie słowo Nintendo. W Japonii już od zeszłego roku można kupić konsolę NDSi. Odświeżone urządzenie jest o 12 proc. lżejsze i cieńsze niż wersja Lite, a ekrany są o 0,25 cala większe. NDSi jest też wyposażona w dwie cyfrowe kamerki o rozdzielczości 0,3 megapiksela. Zmieniony został także system operacyjny, a wbudowaną pamięć powiększono do 256 MB. W obudowie konsolki znalazło się miejsce na port kart pamięci SD. NDSi ma trafić do Europy na przełomie wiosny i lata 2009.