Możliwości sprzętu
Choć cena urządzenia nie jest niska – wynosi ok. 990 zł – trzeba pamiętać, że jest to niedrogi robot sprzątający i nie można wymagać od niego tyle, co od urządzeń za 3–4,5 tys. zł. Tym bardziej, że w zestawie użytkownik otrzymuje stację dokującą, dodatkowy komplet szczotek bocznych, pilota zdalnego sterowania oraz wirtualną ścianę, czyli stację wysyłającą sygnał uniemożliwiający robotowi wjazd na „zakazany” teren.
Dzięki wysokości wynoszącej tylko 8,7 cm RoboJet Duel jest w stanie wjechać nawet pod niskie meble. Niestety im robot jest niższy, tym mniej miejsca zostaje na efektywny system odkurzający. Urządzenie nie jest ciche. Mimo iż producent twierdzi, że Duel pracuje z głośnością tylko 50 dB (w odległości 1 m od robota), dłuższe przebywanie w towarzystwie pracującego urządzenia jest męczące. Z drugiej strony nie da się ukryć, że sprzątanie klasycznym odkurzaczem jest znacznie głośniejsze.
Naładowanie akumulatora, które trwa ok. 4 godzin, umożliwia niemal półtoragodzinną pracę urządzenia, co pozwala posprzątać w tym czasie ponad 100 mkw. podłogi.
Efektywność sprzątania
Aby poprawić skuteczność sprzątania, dwie obrotowe szczotki zgarniają brud wprost pod główną szczotkę – dzięki temu nieposprzątane zostają tylko małe rogi pomieszczeń. Robot dość dobrze zbiera drobne zabrudzenia typu kurz i piasek, ale potrafi tez poradzić sobie np. ze żwirkiem czy orzeszkami rozsypanymi na wykładzinie, choć wymaga to kilku przejazdów przez zabrudzony teren. Brud zbiera się w łatwo wyjmowanym pojemniku.
Dzięki wielu czujnikom urządzenie dość dobrze manewruje w ciasnych pomieszczeniach, choć zdecydowanie woli duże otwarte przestrzenie bez leżących na podłodze kabli. Przez te ostatnie – o ile nie jest to gruba wiązka – potrafi czasami przejechać, lecz niekiedy zacina się na takich przeszkodach. Słabo radzi sobie też z dywanami o dłuższym włosiu. Idealnym zastosowaniem urządzenia jest codzienne zamiatanie podłogi o dużej powierzchni lub biurowej wykładziny w pomieszczeniu, gdzie nie ma zbyt wielu przedmiotów. Pomaga w tym możliwość zaprogramowania czasu automatycznego uruchamiania na każdy dzień tygodnia osobno. W wypadku rozładowania w trakcie sprzątania robot jest wstanie samodzielnie trafić do stacji dokującej.