Z radiatorem
W każdym z dużych zasłaniających całą małżowinę nauszników kryje się widoczny z przodu radiator. Dzięki niemu faktycznie podczas używania słuchawek uszy się nie pocą. Po godzinie gry są ciepłe, ale nie spocone. Czego nie można powiedzieć o okolicy uszu, która ma bezpośredni kontakt ze sztuczną skórą wyściełającą nauszniki i z tego powodu jest mokra.
Słuchawki mają masywną, solidną konstrukcję z grubo wyściełanymi nausznikami i pałąkiem na głowie, którego długość można regulować. Mimo ciasnego przylegania do głowy słuchawki mają tendencję do przesuwania się.
Jak gra Hefajstos
GHS2000 to słuchawki podłączane do USB, które są w stanie odtwarzać wirtualny dźwięk 7.1. Panel sterowania autorstwa firmy C-media stwarza możliwość ustawiania wirtualnych głośników, zmianę środowiska odtwarzania dźwięku, korektor i funkcje przydatne przy karaoke. Niestety, nie ma praktycznie żadnych użytecznych funkcji dla mikrofonu. Ten nagrywa nieźle, ale jest bardzo czuły i zbiera za dużo dźwięków z otoczenia.
Słuchawki nie są bardzo głośne – zapewniają wystarczające natężenie dźwięku, ogłuchnąć w nich trudno. Jakość dźwięku jest bardzo poprawna. Biorąc pod uwagę, że są to słuchawki do grania, w których notorycznie spotyka się przesadnie wzmocniony bas, jest to bardzo pozytywne zaskoczenie.
Dane techniczne Gamdias Hephaestus GHS2000:
średnica głośników 40 mm, pasmo przenoszenia 20–20 000 Hz, impedancja 32 omy, złącze USB, długość kabla 2,5 m, czułość mikrofonu 46 dB, waga 420 g
- Solidna i trwała konstrukcja
- Wbudowane radiatory skutecznie chłodzące uszy
- Dobra jakość dźwięku w grach i muzyce
MINUSY:
- Mikrofon za bardzo zbiera szum tła