Śmiech to zdrowie. Truizm? Może, ale podobno
śmiejąc się, wyzwalamy w naszym organizmie endorfinę, zwaną hormonem szczęścia. Recepta
na szczęście jest zatem prosta. Zapraszamy
na wędrówkę po zabawnych witrynach,
które wprowadzą cię w dobry nastrój.
Dla każdego coś śmiesznego
Wiele serwisów stawia na różnorodność humoru. Spowodowane jest to oczywiście późniejszymi wskazaniami licznika odwiedzin. Większość witryn stara się przyciągnąć jak najwięcej internautów, serwując przy tym ogólny miszmasz. Liderem sceny humorystycznej w polskiej sieci jest zdecydowanie serwis JoeMonster www.joemonster.org. Znajdziesz tutaj każdego rodzaju dowcip, filmik, zdjęcie, rysunek czy absurd. Twórcami witryny są sami internauci. To oni nadsyłają różnorodne śmieszności. Za nieograniczony dostęp trzeba zapłacić 5 zł za pół roku.
Serwisem skupiającym równie dużo filmów, zdjęć, rysunków i dowcipów jest strona Funiaste.net. Aby przeglądać jej zasoby, trzeba się zarejestrować.
Niezastąpione kawały
Kopalnią dowcipów na każdą okazję jest witryna Dowcipy.pl. Na stronie jest kilkadziesiąt kategorii. Można wybierać do woli. Powodzeniem cieszą się na przykład uwagi i humor szkolny:
– Uczeń wysłany po kredę, przyniósł cały karton, twierdząc, że pani woźna zwiększyła wydobycie rudy.
– Bogurodzica była napisana w języku polskim po łacinie.
odwiedzić witrynę eDowcipy (www.edowicpy.pl). Co prawda nie wszystkie nadają się dla młodszych użytkowników sieci, ale niestety strony z humorem rządzą się swoimi prawami i dają czytelnikom wybór. Stronę eDowcipy odwiedzają także komputerowcy, mogą o tym świadczyć żarty z Microsoftu:
Internet Explorer to program, który służy do przeglądania internetu z twojego komputera i na odwrót.
Ten akurat może niekoniecznie rozbawi użytkowników przeglądarki z Redmond :). Starsi czytelnicy z łezką w oku wspomną także kawały o przygodach Stirlitza, głównego bohatera radzieckiego serialu telewizyjnego, „Siedemnaście mgnień wiosny”, które znajdą pod adresem http://stirlitz.dowcipy.pl.
Ciekawą propozycją dla osób lubujących się w humorach rysunkowych jest serwis Sadurski.com. Witrynę swoim nazwiskiem firmuje dziennikarz, satyryk i rysownik Szczepan Sadurski. Obok zabawnych rysunków znajdują się tutaj również inne formy satyryczne.
Do wędkarza podpływa krokodyl:
– Biorą?
– Nie
– To olej ryby, chodź się wykąpać!
Kabarety, kabarety…
W sieci mają swoje strony również satyrycy i kabarety. Przykładem jest strona Grzegorza Halamy www.halama.pl. Na jej łamach zamieszczono nagrania z występów autora oraz skecze.
Skeczy grup, które nie mają serwisów, można także poszukać na stronie www.kabarety.fani.pl. W zbiorach witryny znajduje się twórczość: Marcina Dańca, Jerzego Kryszaka, kabaretów Tey, Ani Mru Mru, Otto i innych.
Oczywiście poszukując kabaretów, nie można zapomnieć o serwisach YouTube czy Google Video.
Według naukowców śmiać się trzeba 30 minut dziennie, dlatego warto zaserwować sobie terapię śmiechem przez internet (fachowo nazywaną glotologią). To zazwyczaj nic nie kosztuje, a przedłuża życie i opóźnia proces starzenia. Warto o tym pamiętać, bo dla zapominalskich nie ma taryfy ulgowej:
W środku nocy pielęgniarka w szpitalu budzi pacjenta.
– Co się stało? – pyta zaspany chory.
– Zapomniał pan wziąć tabletki na sen.