Możliwości
Każdy, kto raz zobaczy porównanie nagrania ze zwykłego marszu z trzymaną w ręku kamerą lub smartfonem z takim samym nagraniem z zastosowaniem gimbala, z całą pewnością dojdzie do wniosku, że bezwzględnie musi mieć takie urządzenie. Można zdecydować się właśnie na model SPG Live, który mimo chińskiego rodowodu bez zarzutów pełni swoją rolę – dzięki niemu film znacząco zyskuje na płynności.
Smartfonem zamocowanym na gimbalu możesz poruszać za pomocą płaskiego dżojstika, co jest efektywnym i wygodnym rozwiązaniem. Po sparowaniu sprzętu z telefonem przez Bluetooth dodatkowy guzik na rączce urządzenia przejmuje funkcję przycisku „głośniej” – w zależności od tego, jaką funkcję do niego przypisano, można pstrykać zdjęcia lub włączać albo wyłączać nagrywanie filmów. U dołu rączki znajduje się gwint umożliwiający umocowanie sprzętu na statywie.
Obsługa
Zamontowanie smartfona w uchwycie wymaga wykorzystania obu rąk. Wielkość uchwytu została przystosowana do smartfona o przekątnej ekranu poniżej 5,5 cala – większe mogą się nie zmieścić. Aby poprawić wyważenie dużych i ciężkich modeli, zastosowano wymienne ciężarki przykręcane do korpusu silnika ostatniego ramienia gimbala. Zdecydowanie ułatwia to wyważenie dużych smartfonów, choć mocno wychylony gimbal sporadycznie potrafi stracić orientację lub zmienić ją z pionowej na poziomą. Po krótkiej chwili i wyprostowaniu rękojeści do pionu wszystko wraca do normy.
W rękojeści znajduje się wymienny akumulator ładowany w urządzeniu za pomocą kabla USB. Według producenta wystarcza on na 8 godzin pracy, ale w rzeczywistości trudno to zmierzyć, bo szybciej rozładowuje się nagrywający smartfon niż testowany gimbal.