Symbian nie umarł
Ekran aplikacji otrzymał całkiem nowe ikonki. Zastosowano tu prosty układ przewijanej pionowo listy (konkurencyjne systemy mają już zakładki i sortowanie tematyczne ikon). Duże zmiany zaszły w wyglądzie i funkcjach przeglądarki internetowej. Jak cały smartfon, przeglądarka działa bardzo płynnie. Uproszczono wpisywanie adresu internetowego, dodawanie zakładek i otwieranie nowych kart.
Ostatnia nowość to ekranowa klawiatura qwerty wyświetlana przy pionowej pozycji telefonu.
Nie ma możliwości grupowania ikon w katalogi przez przeciągnięcie jednej ikonki na drugą – konieczne jest dodatkowe klikanie. Podobnie nie można szybko zmieniać układu ikon – trzeba najpierw włączyć odpowiedni tryb działania menu.
Ekran ustawień to wciąż wielopoziomowy potworek, w którym odnalezienie rzadziej używanych opcji sprawia trudności.
Nokia świadomie utrzymała klasyczny dla tej marki układ trzech klawiszy pod ekranem – zielona i czerwona słuchawka oraz środkowy przycisk, który otwiera ekran aplikacji lub wywołuje ekran domowy. Wygodny, sprzętowy przycisk cofnij, znany np. ze smartfonów z Androidem, nie ma w nowej Nokii swojego odpowiednika.
Smartfon jest też dobrze wyposażony – ma ekran AMOLED, procesor o zegarze 1 GHz, 512 MB RAM-u i 2 GB pamięci. Ciekawostką jest moduł NFC (ang. Near Field Communication), który pozwala na szybkie nawiązywanie połączenia między urządzeniami wyposażonymi w tę technologię, np. z drugim telefonem, głośnikami lub zestawem głośnomówiącym.
- Wykonanie
- Płynność działania
- Duże możliwości konfiguracji
- Odrobinę za mała klawiatura
- Niedoskonałości interfejsu
- Ograniczona synchronizacja