Niestety, odwiedzający mieli prawo poczuć się zawiedzeni z powodu zdecydowanego przepełnienia imprezy. Posiadacze biletów godzinami czekali w kolejkach do ciekawszych stoisk. Organizatorzy nie przewidzieli liczby osób odwiedzających targi?
Początek imprezy zdominowały kwestie związane z konsolami Sony i Microsoftu. Niestety, obie firmy, zamiast skupić się na prezentacjach swoich produktów, wolały skoncentrować się na zagrywkach marketingowo-PR-owych. Okazji, by wziąć do ręki nową konsolę i samodzielnie ją przetestować, było bardzo niewiele.
Nowy kinect
Nam udało się pograć na Xbox One. Zgodnie z przewidywaniami zaprezentowane gry plasowały się pod względem technicznym niewiele powyżej tytułów odpalanych na średniej wydajności pecetach. Pozytywnie zaskoczył natomiast nowy kinect. Jest to urządzenie o wiele precyzyjniejsze od poprzednika. Dzięki temu możliwe stało się projektowanie złożonych gier opartych na ruchowej kontroli. Widzieliśmy koncepcyjną strzelankę FPP i działała znakomicie, przyjmując zarówno komendy ruchowe, jak i głosowe pcformat.pl/u/716.
Więcej free-to-play
Na Gamescom 2013 widać było wzrost znaczenia gatunku tzw. free to play, czyli darmowych gier, na których wydawcy zarabiają dzięki systemowi mikroopłat. Firmy wyspecjalizowane w tego typu produkcjach zajmowały w tym roku prestiżową, najdroższą halę nr 8, a ich stoiska były wręcz gigantyczne. Wargaming.net zorganizowało również największą imprezę typu after party tego roku (pcformat.pl/u/717).
Wiedźmin 3 to już hit
Dla Polaków najważniejszą grą targów był oczywiście Wiedźmin 3. CD Projekt RED pokazywał m.in. gameplay na żywo. Gra jest obecnie w fazie pre-alfa, ale już widać, że będzie piękna i złożona mechanicznie. Świat gry będzie gigantyczny i otwarty. A questy nie będą już takie liniowe i pozwolą graczowi na wykazanie się inwencją (pcformat.pl/u/718).
Wiedźmin 3 cieszył się popularnością nie tylko wśród naszych rodaków. Podekscytowani zagraniczni dziennikarze tłumnie odwiedzali stoisko CD Projekt RED i ciekawie słuchali prezentacji. Odwiedzający byli zaś gotowi stać kilka godzin w kolejce do stoiska firmy tylko po to, by dostać koszulkę.