Test Emsisoft Anti-Malware 7 - ochroniarz wielozadaniowy

Nowości w wersji 7

Poza standardowymi dla nowych wydań programów ulepszeniami kosmetycznymi zaszły również zmiany nieoczekiwane, takie jak odejście od dotychczas używanego skanera antywirusowego Ikarus. Było to spowodowane zapewne jego zbytnią wrażliwością, przez co użytkownicy często otrzymywali fałszywe alarmy. Jego miejsce zajął silnik BitDefender. Kolejna zmiana to dodanie ustawień wydajności, dzięki którym dostajemy kontrolę nad zasobami przydzielonymi do programu. Ostatnią znaczącą zmianą jest poprawa działania modułu bezpiecznego surfowania, który również przysparzał często fałszywych alarmów.

Dwa skanery w akcji

Aplikacja Emsisoftu (program można pobrać z serwisu PC Format Programy) zawiera dwa skanery. Pierwszy korzysta z silnika antywirusowego, natomiast drugi z silnika antymalware. Jak twierdzi producent, takie podwójne skanowanie nie oznacza podwojonego czasu sprawdzania plików. W praktyce szybkie skanowanie, które sprawdza uruchomione programy i ślady spyware, zajmuje nie więcej niż 40 sekund, natomiast inteligentne skanowanie, które dodatkowo sprawdza pliki programów oraz Windows, trwało na naszej testowej maszynie nawet do 90 minut. Poza tymi dostępnymi trybami dostajemy również standardowe skanowanie wszystkich plików oraz przeszukiwanie zdefiniowane przez użytkownika.

Na uwagę zasługuje nowy element programu, a mianowicie ustawienia wydajności. Możemy w nim wybrać, ile rdzeni oraz ile wątków będzie brało udział w skanowaniu, a także wybrać dla niego priorytet. Na koniec dostajemy możliwość włączenia trybu używania zaawansowanej pamięci podręcznej.

Kontrola zachowań

W myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć, w programie nie zabrakło modułu odpowiedzialnego za monitorowanie zachowań. Od nas zależy, na ile z kilkunastu podejrzanych akcji program zostanie wyczulony. Jeśli używamy aplikacji wyposażonej w funkcje, przez które zostaje oznaczona jako niebezpieczna, warto dodać ją do reguł aplikacji. Powstrzymamy w ten sposób fałszywe alarmy. Ponieważ takie sytuacje mogą się często powtarzać, informują nas o tym nawet twórcy programu. Dlatego dostajemy możliwość uruchomienia trybu inteligentnej redukcji alarmów, wyłączenia powiadomień dla mało podejrzanych i niekoniecznie złośliwych czynności, a na sam koniec opcję społecznościowej redukcji alarmów, która na podstawie działań innych użytkowników programu automatycznie tworzy reguły zezwalające oraz blokujące.

Skuteczna ochrona plików

Kolejnym modułem programu jest skaner plików, który zadba o to, by uruchamiane przez nas programy były zawsze najpierw sprawdzane. Są to minimalne zabezpieczenia oferowane przez ten moduł, ponadto możemy wymusić skanowanie każdego utworzonego oraz zmodyfikowanego pliku lub też skanowanie wszystkich plików przy odczycie. Jednak przy coraz bardziej skrupulatnej ochronie zwiększa się zapotrzebowanie na zasoby systemowe, dlatego też istnieje możliwość zdefiniowania rozszerzeń plików, które jako jedyne będą skanowane. Pozwoli to zachować wysoki poziom bezpieczeństwa, dbając równocześnie o wydajność.

Bezpieczne surfowanie

Ten moduł to nic innego jak ochrona przed stronami wyłudzającymi informacje, szpiegowskimi, czy też zainfekowanymi niebezpiecznym oprogramowaniem. W przypadku próby wejścia na niebezpieczną stronę program wykona zdefiniowaną przez nas wcześniej akcję. W porównaniu do poprzedniej wersji programu to właśnie w tym module zaszły największe zmiany. Zmodyfikowana ochrona nie przysporzy użytkownikom już tylu fałszywych alarmów.