Wykonanie
Insignia 530 ma obudowę z białego plastiku, której górną i dolną krawędź łagodnie zaokrąglono. Wzdłuż boków biegną wstawki z aluminium. Metalowe są też przyciski o szorstkiej fakturze. Reszta obudowy jest plastikowa, a ekran przykrywa odporne szkło DragonTrail. Krytyczną uwagę mamy do pracy przycisku Home. Jego dłuższe przyciśnięcie otwiera ekran Google Now. W praktyce dość często telefon zamiast przenieść użytkownika na pulpit, uruchamia wspomnianą usługę. Trzeba sobie wyrobić nawyk krótkiego wciskania klawisza.
Podzespoły
Goclever chwali się, że główny aparat smartfonu ma matrycę firmy Sony. Faktycznie jakość zdjęć – ostrość, odwzorowanie kolorów i szumy – jest na bardzo dobrym poziomie. Niestety już z kręceniem płynnych filmów Full HD telefon sobie nie radzi (choć to akurat nie jest wina matrycy). Słabo wypada też sama aplikacja aparatu, która jest niewygodna w obsłudze.
Bardzo niskiej wydajności czterordzeniowego procesora nie daje się, na szczęście, odczuć podczas codziennej pracy z urządzeniem, prawdopodobnie dzięki 2 GB pamięci RAM, ale w grach będzie ona problemem. Przeciętnie wypada też akumulator, który wystarcza na 5 godzin pracy przy non-stop włączonym ekranie.
Goclever wyposażyło smartfona w funkcje zarządzania autostartem oraz prawami przyznanymi aplikacjom. Innym udogodnieniem są dodatkowe polecenia dotykowe – wykreślając wzory na ekranie, możesz szybko uruchamiać wybrane aplikacje. W pamięci telefonu (ponad 13 GB dla użytkownika) znajdziesz też aplikację do nawigacji offline autorstwa producenta smarfonu.
Dane techniczne Goclever Insignia 530 LTE:
system Android 4.4.2, ekran IPS 5,3 cala (1280x720), interfejsy Wi-Fi, Bluetooth, GPS; procesor czterordzeniowy MediaTek 6582; 1,3 GHz, układ graficzny Mali-400 MP, pamięć RAM 2 GB, pamięć flash 16 GB, akumulator 2450 mAh, aparat 13 Mpix, wymiary 147x74x8 mm, waga 161 g
PLUSY:
- Dodatkowe funkcje interfejsu
- Dwa porty SIM
MINUSY:
- Niska wydajność
- Brak polskiego słownika