Wykonanie
P8 imponuje konstrukcją obudowy. Mimo dużego ekranu ma akceptowalne gabaryty. Obudowa jest bardzo smukła, a ramka wzdłuż bocznych krawędzi ekranu ma zaledwie milimetr. Obiektyw aparatu nie wystaje z obudowy, przyciski są wygodnie rozmieszczone, a wylot głośnika ulokowano na dolnej krawędzi. Wszystkie porty znajdują się bezpośrednio w bocznej ściance – telefon nie ma wymienialnej baterii. Tył obudowy ma szorstką fakturę – niestety jest zbyt podatny na zarysowania. Ekran jest chroniony szkłem Gorilla trzeciej generacji.
Wyposażenie
Huawei zastosowało własny procesor. Ośmiordzeniowy układ wspierany przez 3 GB RAM wydajnością dorównuje najnowszym modelom procesorów Snapdragon czy Exynos. Niestety wydajność układu graficznego zdecydowanie odstaje od konkurencji i będzie zawodem dla lubiących pograć. Aparat robi ostre, poprawne kolorystycznie i pozbawione szumu zdjęcia, ma też optyczną stabilizację obrazu i kilka ciekawych trybów działania. Bateria nie jest szczególnie wydajna, ale telefon wyposażono w rozbudowane narzędzia służące do oszczędzania energii.
Interfejs
Huawei stawia na własny UI pozbawiony ekranu aplikacji. Jest to aktualnie najładniejszy interfejs na rynku. Nie przytłacza liczbą funkcji, ale ma kilka bardzo ciekawych rozwiązań. W ustawieniach telefonu wybierzesz np., które programy mogą działać w tle, a które mają mieć blokowany dostęp do sieci. Na ekranie możesz umieścić pływające menu dublujące funkcjonalność paska przycisków. Zawartość tego ostatniego też można zmieniać, choć w ograniczonym zakresie. Bardzo ciekawie wygląda pasek powiadomień z osią czasu, na której powiadomienia są rozmieszczone według kolejności wystąpienia.
Dane techniczne
system Android 5.0; ekran IPS 5,2 cala (1920x1080); komunikacja: HSDPA, LTE, procesor ośmiordzeniowy Kirin 930, układ graficzny Mali-T628 MP4, RAM 3 GB, flash 16 GB; aparat 13 Mpix, akumulator 2680 mAh, wym. 145x72x6,4 mm, waga 144 g