Obudowa
5,7-calowy ekran każe sklasyfikować V10 jako phablet. Jego obsługa jedną dłonią jest możliwa, choć dość trudna, szczególnie gdy chcesz dosięgnąć dodatkowego ekranu, który znajduje się tuż nad podstawowym. Ułatwieniem jest przeniesienie wszystkich przycisków sprzętowych na tylną ściankę obudowy. Z dużym klawiszem blokady zintegrowany jest czytnik linii papilarnych – możesz używać go do odblokowywania telefonu, bo weryfikacja tożsamości tą metodą działa błyskawicznie. Boczna ramka wykonana jest ze stali, a tylna ścianka została pokryta silikonem o dobrej przyczepności – oba materiały trudno zarysować. Producent wspomina też o wzmocnieniu rogów obudowy. Cenę za te wszystkie zabezpieczenia stanowi wzrost wagi.
Podzespoły
Sześciordzeniowa jednostka Snapdragon 808 ma tylko dwa wydajne rdzenie, co można odczuć w wymagających grach. Mniej istotne mankamenty to tylko jeden głośnik i akumulator, którego wydajność ustępuje konkurencyjnym. Ekran wykonano w technologii Quantum Display – jasność obrazu jest wyższa bez zwiększonego poboru energii.
Interfejs
Dodatkowy ekran (160x1040 pikseli) umieszczony obok przedniej kamery może być włączony non-stop, choć skraca to czas pracy o 10–15 proc. Gdy główny wyświetlacz jest zablokowany, mniejszy wyświetla godzinę i powiadomienia, a w trakcie korzystania z urządzenia pojawiają się na nim także ikony aplikacji. Interfejs smartfona pozwala na wyświetlanie pulpitu w oknie, podział ekranu między dwie aplikacje, zmianę układu klawiszy systemowych oraz widocznych na klawiaturze ekranowej. Z kolei aplikacja aparatu i kamery daje pełną swobodę regulacji parametrów naświetlania zdjęć i filmów – możesz nawet zmienić czułość wbudowanych mikrofonów.