Test Lenovo Yoga C930-13IKB Glass

Wiadomo, co oznacza Yoga w nazwie tego ultrabooka: Lenovo sygnuje w ten sposób modele konwertowalne, których można używać w czterech różnych pozycjach. W przypadku testowanego urządzenia mamy jednak jeszcze dopisek Glass, który wskazuje, że pokrywa laptopa została wykończona szkłem.

Poza tym reszta obudowy wykonana jest z aluminium i prezentuje się świetnie. Na zewnątrz zobaczymy jeszcze dwa złącza USB-C zgodne z Thunderbolt 3, jeden port USB-A, gniazdo minijack combo i chowany w obudowie rysik rozpoznający 4096 poziomów nacisku. Po uniesieniu klapy zaskoczeń nie ma: przyjemnej w działaniu, podświetlanej klawiaturze towarzyszą nienaganny w użyciu gładzik i czytnik linii papilarnych.

W wnętrzu tej wersji C930 znajdziemy procesor Intel Core i7–8550U (cztery rdzenie, osiem wątków), 16 GB RAM-u DDR4 (dwa kanały, taktowanie 2400 MHz), zintegrowaną kartę graficzną Intel UHD 620 Graphics 620 i dysk SSD NVMe PCIe o pojemności 512 GB. Ten duży potencjał przekłada się na rezultaty testów: testowany przez nas laptop wyprzedza np. Matebooka X Pro, który różni się wyłącznie zastosowaniem wolniej taktowanej pamięci DDR3. Niestety, podobnie jak w przypadku innych ultrabooków z wydajnymi CPU spotykamy się ze zjawiskiem throttlingu (remedium na to przedstawiamy w artykule na 2 56).

Posłuchaj zawiasu

Dostarczony nam laptop ma matrycę o przekątnej 13,9” o rozdzielczości 3840x2160 pikseli (są też wersje Full HD) – i wspiera technologię Dolby Vision, co znajdzie zastosowanie jedynie przy korzystaniu z aplikacji Netfliksa. Windows bowiem nie rozpoznaje ekranu jako HDR: panel jest ośmiobitowy i brak mu lokalnego wygaszania (jasność 360 nitów, kontrast 1300:1). Prawdziwe konfitury są jednak gdzie indziej, bo charakterystyczny dla laptopów Yoga 9xx zawias o konstrukcji bransolety został zastąpiony… soundbarem, który pozwala cieszyć się dobrym dźwiękiem niezależnie od sposobu korzystania z urządzenia.

Soczystych basów nie usłyszymy, ale reszta pasma jest oddawana bardzo dobrze. Ogólnie: C930 to udana konstrukcja, ale w raczej nieakceptowalnej cenie 7800 zł. Model z ekranem FHD jest tańszy o 500 zł, a gdy jeszcze okroimy RAM do 8 GB, dysk do 256 GB i procesor do wersji i5, to cena spada do 5600 zł.