Dobra jakość
Wierzch klawiatury wykonano z aluminium, dodając delikatne fazowania na krawędziach, dzięki czemu uzyskano efekt ozdobnej ramki. Delikatnie wklęsłe, przyjemne w dotyku klawisze powstały z tworzywa w technologii dwukrotnego wtrysku – oznaczenia na nich umieszczone są więc i odporne na ścieranie, i podświetlane.
Druk wykorzystano jedynie w przypadku symboli dla funkcji włączanych przyciskiem Fn, co odrobinę psuje ogólne dobre wrażenie. Zrezygnowano natomiast z kontrolek, więc np. włączenie Caps Lock sygnalizowane jest bezpośrednio przez jego podświetlenie.
Brak bloku numerycznego utrudnia nieco użytkowanie sprzętu, ale sprawia, że konstrukcja jest krótka, a przez sporą masę i gumy antypoślizgowe również bardzo stabilna.
Kwestia ceny
To klawiatura dla graczy, nie zabrakło więc pełnego anti-ghostingu. W każdej chwili można też ograniczyć KRO do sześciu klawiszy jednocześnie. Szerokie są możliwości podświetlania – poza standardowymi falami czy pulsacją mamy też 10 ustawień przeznaczonych do grania. Ponadto możemy je (również z poziomu klawiatury) w każdej chwili edytować, tworząc schemat pod konkretny tytuł.
Mamy też cztery poziomy natężenia światła i regulację tempa danego efektu. Cieszy też obecność funkcji multimedialnych czy przydatna w grach blokada klawisza Windows. Z Lanparty Plus nie ma natomiast możliwości tworzenia makr, bo produktu nie wyposażono w oprogramowanie. Kompromisem są też głośne, budżetowe przełączniki Outemu Blue. Niemniej w odniesieniu ceny do jakości jest to świetna propozycja dla tych, którzy marzą o dobrej klawiaturze mechanicznej do grania za niewielkie pieniądze.