Test Sony Xperia Z3+

Wykonanie

Różnice w wyglądzie między poprzednim a najnowszym modelem Z3 są mało znaczące. Telefon jest odrobinę cieńszy i lżejszy. Lekkiej modyfikacji uległa faktura zaokrąglonych brzegów obudowy. Ekran i tył obudowy przykrywa, tak jak dotychczas, szkło Gorilla. Wokół tylnej ściany obudowy biegnie ramka milimetrowej szerokości. Prawdopodobnie ma zabezpieczać szklany panel przed porysowaniem, jednak gdy trzymasz smartfon w dłoni, ostra krawędź jest nieprzyjemna w dotyku. Zbyt nisko umieszczone przyciski głośności to mankament, który powtarza się w kolejnych modelach serii Z.

Podzespoły

Sony nie zdecydowało się na podniesienie rozdzielczości ekranu i pozostało przy Full HD, ale przy przekątnej 5,2 cala nie jest to poważny mankament. Zmianie uległ procesor. Czterordzeniową jednostkę zstąpił układ z ośmioma rdzeniami, z których cztery są przeznaczone do bardzo wydajnej pracy. Niestety Snapdragon 810 ma problemy z przegrzewaniem, mimo że Sony ograniczyło taktowanie procesora, aby zniwelować problem. Skutkiem jest wydajność trochę niższa niż w konkurencyjnych topowych modelach.

Interfejs

Z3+ to pierwszy smartfon Sony przygotowany z myślą o Androidzie 5. Firma tradycyjnie zmodyfikowała interfejs głównie pod względem wyglądu. Spośród zmian w funkcjonalności warto wymienić aplikacje działające w oknie i superoszczędny tryb pracy akumulatora.

Dane techniczne Sony Xperia Z3+:

system Android 5.0.2, ekran 5,2” (1920x1080), interfejsy Wi-Fi, Bluetooth, GPS, LTE, NFC; procesor ośmiordzeniowy Snapdragon 810; 2 GHz, układ graficzny Adreno 430, pamięć RAM 3 GB, pamięć 32 GB, aparat 21,7 Mpix, akumulator 2930 mAh, wymiary 146x72x7, waga 144 g