Wykonanie
Obudowa czytnika jest wykonana solidnie. Miejsce, w którym styka się on z dłonią, zostało wykończone gumą poprawiającą przyczepność. Tam też – przy krawędzi ekranu – znajdują się dwa przyciski do przewijania stron. Po zmianie orientacji obrazu o 180 stopni mogą ich wygodnie używać także osoby leworęczne. Z rozczarowaniem przyjęliśmy wysoką wagę urządzenia. Podczas dłuższej pracy urządzenie trzeba trzymać oburącz lub oprzeć o podłoże, w przeciwnym wypadku czytającego dość szybko dopadnie ból nadgarstka i dłoni.
Wyposażenie
W ogólnie bardzo dobrej specyfikacji urządzenia dostrzegamy jeden, ale za to bardzo poważny zgrzyt. Ekran został wykonany w technologii E Ink Pearl – starszej niż wykorzystywana w innych modelach firmy E Ink Carta. W praktyce przekłada się to na niższy kontrast i większe refleksy na powierzchni wyświetlacza. Oba mankamenty są niestety dobrze widoczne. Za to ostrość obrazu imponuje dzięki wysokiej rozdzielczości.
Podświetlenie dotykowego ekranu jest regulowane za pomocą dotykowego paska na obudowie. To świetne rozwiązanie – regulacja działa błyskawicznie i jest łatwo dostępna.
Interfejs
Ten jest wzorowany na interfejsach systemów mobilnych. Ma pulpit z miniaturami nowych książek, ekran aplikacji, wśród których znajdziesz gry, kalendarz i notatnik, ekran ustawień, gdzie skonfigurujesz osobne profile dla każdego z użytkowników. Jest też menu otwartych aplikacji, któremu szybko przełączasz się między oknami.
Funkcjonalność
W trakcie czytania PDF-ów masz do wyboru kilka wariantów łamania tekstu. Niestety przewijanie dokumentów obfitujących w ilustracje działa bardzo wolno. Czytnik zyskałby wiele na poprawie szybkości pracy i skróceniu czasu reagowania na komendy.