Gracze od kilku lat mogą zakosztować emocji towarzyszących tym wyścigom. Pierwsza odsłona serii F1 firmy Codemasters została ciepło przyjęta. Miała wady, ale również zalety – autentyczne tory, znanych zawodników czy wiernie odtworzone bolidy. Grafika była dobra, a dzięki zmiennym warunkom pogodowym oraz atrakcyjnemu modelowi jazdy zabawa wciągała. Kolejne części również bawiły, ale nie rozwijały cyklu tak, jak spodziewaliby się tego gracze. Czy wersja 2014 przyniosła oczekiwany skok jakościowy?
Po prostu déj`a vu
Niestety, podczas gry w F1 2014 do głowy przychodzą słowa „zastój”, a nawet „regres”. Zniknął tryb klasyczny z historycznymi torami i starymi bolidami. Sama gra została mocno uproszczona. Gracze rozpoczynają teraz zabawę w dowolnej drużynie, chociażby w Mercedesie czy Red Bullu. Wcześniej byli zmuszeni startować w naprawdę słabym teamie i cieszyć się drobnymi sukcesami. Jeśli spisywali się dobrze, podpisywali kontrakt z lepszą ekipą, co było szalenie satysfakcjonujące. Teraz dostają wszystko na tacy.
Model jazdy pozostał taki sam, zręcznościowy, ale dość wymagający. Tyle że sztuczna inteligencja znacznie skuteczniej pomaga teraz w zapanowaniu nad bolidem. Tam, gdzie łatwo było wypaść z trasy, obecnie jest to trudne. Doświadczeni gracze powinni darować sobie niższe poziomy trudności i grać na tych najwyższych. Tylko wtedy poczują, jak wielką pracę muszą wykonywać zawodowi kierowcy i jak czasem jeden drobny błąd decyduje o porażce w zawodach.
Szkoda też, że nie zaktualizowano grafiki. Program wygląda niemal dokładnie tak samo jak kilka lat temu. Wiele obiektów jest identycznych, a animacjom chwilami brakuje płynności. Można się domyślać, że producenci przerzucili większą część załogi do prac nad F1 2015, która ukaże się już na konsolach nowej generacji.
Prawdziwe emocje!
Nie oznacza to oczywiście, że F1 2014 jest grą słabą. Jazda szaleńczo szybkim bolidem wciąż sprawia olbrzymią frajdę. Zmagania trwają przez cały czas rozgrywki. Pokonywanie kolejnych zakrętów, wyprzedzanie innych zawodników, rywalizowanie w ciemności nocy czy w strugach deszczu budzi emocje. Fani Formuły 1 poczują się jak podczas transmisji telewizyjnej z prawdziwych wyścigów. Tym bardziej, że z głośników popłynie do nich głos Andrzeja Borowczyka, znanego dziennikarza sportowego.
W grze F1 2014 zaktualizowano listę kierowców
i torów, dodano Red Bull Ring i Sochi Autodrom. Wprowadzono wiele drobnych, wręcz niezauważalnych zmian, które dostrzegą tylko najwięksi miłośnicy serii. Poprawiono również wygląd menu oraz dźwięki wydawane przez bolidy. Do tych nowych trzeba się przyzwyczaić, brzmią po prostu inaczej.
Przed przystąpieniem do rozgrywki warto się zaopatrzyć w dobrą kierownicę. Wrażenia towarzyszące zabawie będą wtedy naprawdę nieziemskie.
PLUSY:
- Nowe samochody, nowe możliwości
- Realistyczne trasy, wszystkie niezbędne licencje
- Atmosfera wielkiego, sportowego święta
- Sporo emocji podczas wyścigów
- Duże prędkości, fajna zabawa
MINUSY:
- Niewiele zmian w stosunku do poprzedniej części
- Grafika jak z konsoli poprzedniej generacji
- Brak trybu classic