Biurowy (nad)standard
Technologia VA (ang. vertical alignment) w założeniu ma łączyć szybkość matryc TN (ang. twisted nematic) z odwzorowaniem kolorów typowym dla ekranów IPS (ang. in-plane switching). W praktyce bywa z tym różnie, jednak Samsung jest jednym z tych producentów, którzy skupili się tylko na VA i doprowadzili tworzenie tego rodzaju ekranów do perfekcji.
27-calowy CF591 jest modelem stricte do pracy – specyfikacja jest więc dość typowa. Rozdzielczość Full HD połączono tu z odświeżaniem ekranu wynoszącym 60 Hz. W grach monitor zachowuje się standardowo. Czas reakcji jest dobry, ale nie celujący – 11 ms przejścia od czerni do bieli i nawet do 16 ms dla innych wariantów testowych.
Wszystkie kolory tęczy
Odwzorowanie kolorów jest wzorowe – średnia delta na poziomie 3,6 to wynik wyśmienity, tym bardziej, że również temperaturze barw nie można nic zarzucić. Odchylenia od idealnych 6500 K wahają się maksymalnie o 100 K – ze świecą szukać takich parametrów w przypadku większości IPS-ów. Pełni szczęścia w kontekście kolorów dopełniają płynne, niemal niezauważalne, przejścia gradientowe. Samsung nie zawodzi także, gdy weźmiemy pod uwagę kąty widzenia, które – niezależnie od strony – są bardzo dobre.
Na tym zalety urządzenia się nie kończą. Wprawdzie biały kolor obudowy nie każdemu może przypaść do gustu, jednak faktem jest, że monitor po prostu elegancko wygląda na biurku. Dobrze sprawdza się także zakrzywienie ekranu, a ogromnym zaskoczeniem są wbudowane głośniki, które śmiało mogą zastąpić dowolny zestaw 2.0.
Jeśli już za coś CF591 ganić, to za niewielkie możliwości ustawienia ekranu oraz całkowite odarcie go z jakichkolwiek opcji dla graczy. Są to jednak wady niewielkie w tej kategorii sprzętowej – tym bardziej, że dzięki tym drobnym ograniczeniom dostajemy świetny monitor do pracy za nieco ponad 1000 złotych.