Budowa
Testowane urządzenie jest bardziej zbliżone do telewizora niż monitora. Ma pojedynczą nóżkę bez możliwości regulacji położenia ekranu, choć można ją odłączyć, a ekran powiesić na ścianie. Atutem jest zestaw wejść (w tym MHL), tuner DVB-T i DVB-C (do telewizji kablowej) oraz gniazdo kart dekoderów (CI).
Zestaw uzupełnia złącze USB, z którego można bezpośrednio odtwarzać filmy, zdjęcia i muzykę. Dostępny jest tryb „picture in picture”, a menu zawiera sporo funkcji, w tym sporo służących oszczędzaniu energii.
Obraz
Samsung LT28C570EW wyświetla obraz bardziej „telewizyjny”, a więc o nieco zimnych barwach. Przekątna 28” przy rozdzielczości Full HD daje piksele o szerokości 0,33 mm, więc blisko ekranu obraz sprawia wrażenie nieostrego – monitor o takiej przekątnej powinien mieć jednak wyższą rozdzielczość.
Matryca VA zapewnia dobre odwzorowanie barw, krótki czas reakcji, wysoki kontrast, a także szerokie kąty widzenia, choć obraz widziany pod kątem ok. 60 stopni zaczyna tracić barwy. Zwróciliśmy również uwagę na to, że funkcja skracająca czas reakcji matrycy (zmniejszająca smużenie) powoduje drżenie obrazu, więc najlepiej ją wyłączyć, także podczas oglądania telewizji.
PLUSY:
- Duży ekran (jak na monitor)
- Funkcje telewizyjne i odtwarzanie z USB
- Wygodny pilot zdalnego sterowania
- Dużo funkcji oszczędzania energii
MINUSY:
- Wysoka temperatura barwowa
- Brak możliwości zmiany wielu parametrów przy wyświetlaniu obrazu z peceta
- Skracanie czasu reakcji powoduje drżenie obrazu