Budowa myszy
Mysz ma kształt dopasowany do prawej dłoni. Kółko na górnej powierzchni pracuje w trybie zapadkowym lub swobodnym, a przełączanie między nimi odbywa się elektronicznie, za pomocą przycisku znajdującego się obok, albo za pomocą programu Logitech Options. Mysz może także automatycznie włączyć tryb swobodny, gdy szybciej przewinie się kółko. Pod kciukiem znajduje się dodatkowe pokrętło i dwa przyciski, a w podstawie tzw. przycisk gestów. Rolę kółek i przycisków można ustawić za pomocą oprogramowania.
Mysz współpracuje z odbiornikami Unifying, ma też interfejs Bluetooth. Można ją sparować z trzema urządzeniami naraz i przełączać przyciskiem umieszczonym u spodu obudowy. Mankamentem jest to, że muszą to być urządzenia zgodne ze standardem Bluetooth Smart, a tych jest bardzo mało. Wbudowany akumulator teoretycznie wystarcza na 40 dni – nam nie zdążył się rozładować w czasie trzech tygodni testu.
Nasze wrażenia
Mysz zapewnia szerokie możliwości konfiguracji poszczególnych funkcji, a także niezawodną precyzję. Jej laserowy sensor Darkfield idealnie pracuje na wszystkich podłożach. Można mieć za to parę zastrzeżeń do ulokowania elementów sterujących pod kciukiem – wygląda to tak, jakby mysz była dostosowana do bardzo dużej dłoni z bardzo krótkim kciukiem.
Minusem są też znaczne opory ślizgu, wg pomiarów wynoszące 110 niutonów – trzeba przez to „mocować” się z myszą i traci ona ma komforcie użytkowania.
Dane techniczne Logitech MX Master:
sensor Darkfield, rozdzielczość 400–1600 dpi, próbkowanie 125 Hz, komunikacja Bluetooth lub bezprzewodowa, wymiary 126x88x48 mm, waga 145 g, czas pracy około 40 dni (po 6 godzin dziennie)
PLUSY:
- Praca na każdym podłożu
- Praca kółka w trybie zapadkowym i swobodnym
- Możliwość konfiguracji przycisków i kółek
MINUSY:
- Niewygodne ulokowanie elementów pod kciukiem
- Znaczne opory ślizgu