Główne zastosowania
D7800 ma interfejs Wi-Fi zgodny ze standardem 802.1ac o przepustowości 1733 Mb/s (podczas transmisji w czterech kanałach jednocześnie), a także 802.11n o nietypowej przepustowości 800 Mb/s (dotyczy pasma 2,4 GHz). Oczywiście realne osiągi są niższe, ale zmierzona przepustowość dochodzi do 600 Mb/s, zatem jest to najszybszy z testowanych przez nas dotąd routerów.
Sprzęt ma także pięć portów gigabitowych (1xWAN i 4xLAN) oraz wbudowany modem DSL zgodny ze standardem VDSL2, czyli o przepustowości nawet 200 Mb/s. Daje to dużą uniwersalność – możliwa jest praca zarówno na liniach DSL, jak i z modemami kablowymi. Można też włączyć tryb modemu, punktu dostępowego, mostu bezprzewodowego, a także mostkować porty LAN i WAN (bez funkcji NAT).
Dla wymagających
Netgear D7800 ma tak wiele ciekawych funkcji, że wymienimy tylko wybrane. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na port eSATA oraz dwa porty USB 3.0. Duże korzyści daje podłączenie dysku, dzięki któremu router staje się całkiem wydajnym serwerem do backupu (współpracuje z ReadyShare Vault). Możliwe jest udostępnianie danych przez SMB, WWW, FTP czy DLNA. Zmierzona wydajność odczytu i zapisu danych sięga 90 oraz 60 Mb/s, więc na nie ma co narzekać.
W domu może się przydać bazująca na systemie OpenDNS funkcja ochrony rodzicielskiej – niestety do jej uruchomienia potrzebna jest instalacja oprogramowania Netgear Genie (później ochronę można konfigurować przez przeglądarkę). Oczywiście Genie w pewnych warunkach może być całkiem użytecznym dodatkiem, podobnie jak aplikacja mobilna o tej samej nazwie.
Kolejną ciekawą funkcją jest monitor ruchu sieciowego (mierzy ilość odebranych i wysłanych danych w określonym czasie), a także serwer OpenVPN. Cały interfejs jest w języku polskim, ale zarządzanie licznymi funkcjami mogłoby być prostsze – przeszkadza niezbyt logiczne rozmieszczenie niektórych ustawień oraz powolne działanie interfejsu. .