Stonowana elegancja
Nie licząc ledwie dostrzegalnej diody sygnalizującej pracę urządzenia, nie ma tu żadnych „błyskotek”. Konstrukcja została zaprojektowana z wykorzystaniem matowych tworzyw, metalowych obejm muszli oraz obszytego białą nicią wyłożenia pałąka, a także muszli wykonanych z tego samego, skóropodobnego materiału. Efektu całości dopełniają kratownice na zewnętrznych stronach muszli, w które zatopiono połyskliwe logo producenta. Zestaw wygląda gustownie, nie epatuje formą, co dla wielu będzie zaletą. Równocześnie czuć, że mamy do czynienia z produktem wysokiej jakości.
Brak podświetlenia staje się oczywisty, gdy uświadomimy sobie, że HS70 jest zestawem bezprzewodowym. Słuchawki z komputerem komunikują się za pomocą klucza USB. Bateria w praktyce wystarcza na ok. 10 godzin pracy przy średnim poziomie głośności, w razie potrzeby możemy jednak skorzystać z kabla i doładować wbudowany akumulator. Możliwe jest jednoczesne korzystanie ze słuchawek i uzupełnianie energii.
Na szeroko
Wspomniana bezprzewodowość jest najprawdopodobniej również przyczyną, dla której słuchawki przy bardzo niskim ustawieniu głośności lekko szumią. Ale to jedyna, w istocie niewielka wada sprzętu. Całościowo brzmienie jest wyśmienite i przypadnie do gustu osobom, które lubią ciepłe dźwięki i wolą niższe częstotliwości. Scena w przypadku HS70 jest bardzo szeroka, dźwięk charakteryzuje się wysoką klarownością.
W zestawie mamy też odpinany mikrofon. Jeśli go nie używamy, jego miejsce zajmuje gumowa zaślepka, którą łatwo zgubić. Problem znika po wpięciu elastycznego ramienia z głowicą, którą można przysunąć nawet bardzo blisko ust. Wysoki komfort to zresztą cecha całego zestawu. To samo można powiedzieć o cenie: patrząc na kwotę – jest niemała. Biorąc jednak pod uwagę możliwości zestawu, HS70 to jedno z lepiej wycenionych urządzeń tego typu na rynku – choć oczywiście warto pamiętać o tańszych, przewodowych odpowiednikach tego modelu.