Test smartfonu Navroad Nexo Smarty

Wykonanie

Smarty wygląda jak zwykły smartfon. Wyróżnia go kolorowa obudowa oraz gumowa ramka biegnąca wokół ekranu, która zapobiega porysowaniu, gdy urządzenie leży wyświetlaczem do dołu. Poza tym nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń przed uszkodzeniami. Pod ekranem znajdują się duże przyciski dotykowe, a klawisze głośności i blokady ekranu umieszczono z boku. Smarty nie jest urządzeniem małym – kilkuletnie dziecko może mieć kłopoty z obsługą jedną dłonią.

Podzespoły

Specyfikacja telefonu jest bardzo słaba, dwurdzeniowy procesor w połączeniu z 512 MB pamięci RAM nie dają szans na obsługę bardziej wymagających gier. Także z płynnością pracy podczas codziennego korzystania nie jest najlepiej. Bardzo wiele do życzenia pozostawiają możliwości aparatu fotograficznego. Przednia kamera ma matrycę o rozdzielczości zaledwie 0,3 Mpix. Akumulator o pojemności 1700 mAh wymaga częstego ładowania.

Interfejs

Specjalnie przygotowane oprogramowanie ma dwupoziomowy interfejs. Pierwszy poziom dostępny jest dla dziecka. Wyświetlane są w nim ikony aplikacji zatwierdzonych przez rodzica. Mocno zdziwił nas brak ograniczeń w korzystaniu z ekranu ustawień. Dziecko ma pełen dostęp do wszystkich opcji konfiguracyjnych. Po zalogowaniu do panelu rodzica (za pomocą kodu PIN) możesz wyłączyć – na stałe lub czasowo – dostęp do wybranych aplikacji, wybrać kontakty, z którymi będzie mogło łączyć się dziecko, ustawić numer alarmowy dostępny w formie przycisku SMS na pulpicie i wybrać dozwolone strony internetowe. Położenie „dziecięcego” telefonu można sprawdzać na innym urządzeniu z Androidem.