Telewizory QLED podzielono na kilka serii, a ceny najtańszych zaczynają się od ok. 9000 zł. PC Format do testu otrzymał model QE55Q7F za ok. 9500 zł.
Doskonałość barw
To cecha, która ma wyróżniać telewizory QLED. Wykorzystują one nanokryształy, tzw. kropki kwantowe, stosowane już w poprzednich generacjach telewizorów Quantum Dot. Samsung doprowadził rozwiązanie do perfekcji, a nowa nazwa ma podkreślać jego wyjątkowość.
Ekran QLED ma niebieskie podświetlenie – takie światło jest potrzebne do aktywacji (świecenia) nanokryształów, które zapewniają dwie pozostałe barwy składowe: czerwoną i zieloną. Ponieważ kryształ daje idealne światło, również cały obraz może być bliższy ideału.
Rzeczywiście kolorowe materiały mieniące się feerią barw wyglądają przepięknie. Szczególnie czerwień i jej odcienie wygląda wspaniale, a pomiary za pomocą kolorymetrów i oprogramowania Color Facts potwierdzają, że zakres wyświetlanych barw jest większy niż w jakimkolwiek innym telewizorze. Zalety ekranu są najbardziej widoczne na demonstracyjnych materiałach wideo.
Kolejnym atutem jest wysoka jasność, która teoretycznie sięga 1500 nitów (w pomiarach: 886 nitów). To idealny telewizor do jasnych pomieszczeń.
Wady podświetlenia
Niestety wieczorne seanse filmowe ujawniają wady związane z tylnym podświetleniem. Czarny obraz nieznacznie świeci, a jego jasność to ok. 0,25 nita. Współczynnik kontrastu wynosi nie więcej niż 3500:1. Na czarnym obrazie przy krawędziach widać jaśniejsze smugi. Zastrzeżenia można też mieć do wygaszania lokalnego – niekiedy widać całe świecące pionowe sektory. Biały obraz też nie jest jednolity, bo jasność poszczególnych rogów ekranu to 360–390 nitów, a zakrzywiony ekran tworzy irytujące refleksy światła. Nie jest to wymarzony telewizor dla kinomaniaka.
Świetne wyposażenie
Samsung QLED to najwyższa klasa ze świetnym wyposażeniem. Warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów, spośród których naszym zdaniem najważniejszy jest panel One Connect. Podłącza się do niego wszystkie kable, a następnie cieniutkim łączem optycznym łączy z telewizorem. Nie eliminuje to bałaganu z kablami, tylko przenosi go w inne miejsce, jednak podłączanie sieci, źródeł sygnału czy pamięci USB do panelu jest znacznie wygodniejsze niż do złączy telewizora.
Nietypowy jest też pilot Smart Control, który okazuje się wygodny
i bardzo intuicyjny w obsłudze. Ma kilkanaście przycisków, dzięki czemu wszystkie znajdują się pod kciukiem. Ma również mikrofon do wyszukiwania głosowego, z telewizorem łączy się przez Bluetooth, a w dodatku potrafi sterować innymi urządzeniami.
Uwagę zwracają również dobre głośniki, w tym niskotonowe, mimo całkiem płaskiej obudowy (ok. 5 cm przy podstawie).
Oprogramowanie
Interfejs Smart Hub ma na pewno wiele atutów: błyskawicznie się włącza, ma płynnie działający interfejs, szybko przełącza się między aplikacjami, odtwarza media z sieci lokalnej i urządzeń mobilnych, ma funkcję wyszukiwania głosowego, dobry słownik przyspieszający pisanie na klawiaturze ekranowej itd. Dodatkowym bonusem jest Elite Smart Pack – bezpłatny, ograniczony czasowo dostęp do materiałów od kilku dostawców.
Jednak jest też kilka szczegółów do poprawy: dostęp do profilów obrazu i dźwięku nie jest wystarczająco szybki, a spójność aplikacji jest niewystarczająca. Na przykład wyszukiwanie głosowe działa tylko na YouTubie, w każdej apce układ klawiatury jest inny, regulacja siły głosu czasem powoduje zmianę ogólnej głośności, a niekiedy (np. w przypadku Tuba.FM) reguluje głośność aplikacji.
Telewizory QLED podzielono na kilka serii, a ceny najtańszych zaczynają się od ok. 9000 zł. PC Format do testu otrzymał model QE55Q7F za ok. 9500 zł.
Rzeczywiście kolorowe materiały mieniące się feerią barw wyglądają przepięknie. Szczególnie czerwień i jej odcienie wygląda wspaniale, a pomiary za pomocą kolorymetrów i oprogramowania Color Facts potwierdzają, że zakres wyświetlanych barw jest większy niż w jakimkolwiek innym telewizorze. Zalety ekranu są najbardziej widoczne na demonstracyjnych materiałach wideo.
Kolejnym atutem jest wysoka jasność, która teoretycznie sięga 1500 nitów (w pomiarach: 886 nitów). To idealny telewizor do jasnych pomieszczeń.
Nietypowy jest też pilot Smart Control, który okazuje się wygodny
i bardzo intuicyjny w obsłudze. Ma kilkanaście przycisków, dzięki czemu wszystkie znajdują się pod kciukiem. Ma również mikrofon do wyszukiwania głosowego, z telewizorem łączy się przez Bluetooth, a w dodatku potrafi sterować innymi urządzeniami.
Uwagę zwracają również dobre głośniki, w tym niskotonowe, mimo całkiem płaskiej obudowy (ok. 5 cm przy podstawie).
