Facebook udostępnia serwisowi informacje, które wpisujesz do formularza rejestracyjnego. Także późniejsze logowanie przez Facebook jest bardzo wygodne, bo nie trzeba podawać hasła za każdym razem, gdy wraca się do serwisu. Nawet gdy musisz podać login, np. w bibliotece, gdzie nie jesteś jeszcze zalogowany do swojego profilu, dalej podajesz tylko login Facebooka. Nie ma potrzeby zapamiętywania kilkunastu różnych haseł ani ryzykownego używania takiego samego loginu do wszystkich serwisów. Dane autoryzacyjne są weryfikowane bezpośrednio przez systemy Facebooka, co zwiększa bezpieczeństwo twojej cyfrowej tożsamości.
Cena za wygodę
Za ten wygodny system logowania płacisz informacjami o sobie. Witryna, do której logujesz się za pomocą Facebooka, podczas autoryzacji dostępu najczęściej zwraca się o znacznie więcej niż podstawowe dane. Jesteś proszony o możliwość publikacji postów na twojej „ścianie”, odczytanie listy znajomych, umożliwienie dostępu do postów na profilu czy aktualizacji spływających od znajomych. Nawet jeśli zadasz sobie trud przeczytania listy pozwoleń, jakich udzielasz, logując się przez Facebook, zazwyczaj musisz zaakceptować wszystko lub zrezygnować z logowania tą drogą.
Logując się przez Facebook, zwiększasz także wiedzę tego serwisu o twoich preferencjach. Te informacje są dodawane do twojego profilu behawioralnego, który następnie służy dobieraniu treści i reklam pokazywanych nie tylko na Facebooku, ale we wszystkich serwisach, które instalują społecznościowe pluginy na swoich stronach.
Ryzyko kradzieży tożsamości
Z wykorzystania wspólnego loginu wynikają także poważniejsze zagrożenia. Jeśli ktoś ukradnie twoje konto Facebooka, będzie miał dostęp do bardzo dużej części twojej cyfrowej tożsamości. Będzie mógł rejestrować się w kolejnych serwisach, używając twoich danych, co może mieć poważne konsekwencje: utratę reputacji, a nawet straty finansowe, jeśli np. zamówi na twoje konto dużą dostawę ze sklepu internetowego.
Warto mieć też świadomość, co może się stać, jeśli „padną” serwery autoryzacji Facebooka. Zdarzyło się to np. w lutym tego roku. Do czasu naprawienia awarii nie możesz wejść do żadnego serwisu używającego loginu Facebooka, szczególnie jeśli nie utworzyłeś lokalnego loginu na podstawie e-maila (na szczęście wiele serwisów tego wymaga).
Popraw bezpieczeństwo
Niektóre z opisanych niedogodności można złagodzić, modyfikując ustawienia konta Facebooka. Najważniejsze jest włączenie logowania dwuetapowego, z wykorzystaniem kodów SMS, awaryjnych haseł jednorazowych czy kodów generowanych w specjalnej aplikacji na smartfon. Warto też ograniczyć widoczność postów dodawanych do twojego profilu przez serwisy i aplikacje, by ewentualny spam nie był widoczny dla znajomych.
Poza tym trzeba wiedzieć, jak usuwać autoryzacje dla serwisów i aplikacji, i skasować dostęp do twojego profilu wszystkim narzędziom, z których już nie korzystasz. Jak to zrobić, pokazujemy w warsztatach.