Udana konstrukcja
MSI Wind, model oznaczony jako U100, to bardzo udany komputer, tzw. netbook. Praktycznie pod każdym względem lepszy od konkurencyjnych produktów. Ma przede wszystkim dwuwątkowy (nie dwurdzeniowy!) procesor Intel Atom, dysk twardy 80 GB (5400 obr./min). Klawiatura, jak na sprzęt tego typu, jest wyjątkowo wygodna. Ma tylko jeden błąd – nieco zmniejszone klawisze przecinka i kropki. 10-calowa matryca ma podświetlenie LED-owe, daje dobrą jasność i kontrast, a także duży kąt widzenia z boku.
MSI Wind jest też wyposażony w zestaw interfejsów i urządzeń do komunikacji. Ma 3 porty USB, Wi-Fi, Bluetooth, wbudowaną kamerę internetową o rozdzielczości 1,3 megapiksela oraz mikrofon.
Dzięki procesorowi Atom (pobór mocy tylko 2,5 W) oraz konstrukcji matrycy, czas pracy na baterii o pojemności jedynie 24 Wh jest bardzo długi. Na komputerze można pracować ponad 2 godziny, a maksymalny czas pracy (w spoczynku) wynosi ok. 3 godzin. Efektem zastosowania energooszczędnych podzespołów jest także to, że notebook nie nagrzewa się od spodu.
Czego Wind nie może
Między nowym komputerem MSI Wind a klasycznym notebookiem istnieje sporo różnic w wyposażeniu, a także wydajności. Przede wszystkim ekran ma bardzo małą rozdzielczość (jedynie 1024x600), przez co korzystanie z niektórych programów, np. z arkuszy kalkulacyjnych, może być utrudnione. Nie ma też napędu optycznego.
Inną kwestią jest wydajność. Zastosowany procesor oraz 1 GB pamięci pozwala na swobodne korzystanie z typowych aplikacji, jednak nie zapewnia takiej wydajności, jak choćby mobilne wersje Pentium Dual-Core (jest ok. 20 proc. wolniejszy od modelu T2330 oraz 50 proc. wolniejszy od T2370). Naturalnie do przeglądania internetu, pracy w programach biurowych czy wielu innych zastosowaniach to i tak w zupełności wystarczy. Jednak zawsze pozostaje cień wątpliwości – kupić malucha od MSI, czy może dołożyć 500 złotych i mieć notebook z prawdziwego zdarzenia?
PLUSY:
- Możliwości rozbudowy
- Zestaw portów przewodowych i bezprzewodowych
- Niezła wydajność
(w porównaniu z podobnymi konstrukcjami)
MINUSY:
- Niewygodny touchpad
- Dodanie pamięci i zmiana
dysku wiąże się z utratą gwarancji