Profil, czyli co?
|
Profil na serwisie społecznościowym jest jego podstroną, którą zarządza właściciel profilu i decyduje o jej zawartości. Na profilu umieszcza informacje, zdjęcia, wideo, komentarze, z jego poziomu wysyła do znajomych wiadomości, odbiera odpowiedzi itd. Dostępne na profilu funkcje i możliwości zależą od serwisu.
|
Jedną z irytujących cech serwisów społecznościowych jest rywalizacja o jak największą liczbę znajomych gromadzonych przez użytkowników na ich profilach (jeśli jeszcze nie korzystałeś ze społeczności – patrz ramka „Profil, czyli co?”). Często zaproszenia do grona znajomych wysyłają obce osoby, z którymi łączy nas tylko wspólny znajomy, szkoła, do której chodziliśmy, czy nazwisko. Najczęściej odpowiadamy na to zaproszenie pozytywnie, bo głupio odmówić. Czy to błąd? Z socjologicznego punktu widzenia niekoniecznie. Taka kolekcja kontaktów to niezły „kapitał”. Może on procentować na różne sposoby, np. posłużyć do dotarcia do jakiegoś specjalisty, znalezienia pracy itd.
Ambiwalentne jest też kreowanie się członków społeczności na trochę inne osoby niż są w rzeczywistości. O ile żenujące jest pokazywanie swoich zdjęć na tle superauta (które nie należy do nas, ale robi wrażenie), o tyle prezentowanie siebie w innym świetle, niż postrzegają nas znajomi, ma cechy autoterapii. Nieśmiały internauta, który na imprezach w realu się nie odzywa, w sieci może zabłysnąć zgrabnym komentarzem, i zostanie doceniony.
Naukowcy brytyjscy nie podchodzą do tej sprawy tak łagodnie. Boją się o młode pokolenie. Według nich serwisy spoecznościowe mogą uczynić je infantylnym, wypaczyć poczucie tożsamości – bo nie wiadomo, czy jestem, jaki jestem, czy taki, jakim prezentuję się w sieci – spłycić relacje, zniszczyć umiejętność prowadzenia normalnej rozmowy itp. Starsi internauci chyba nie traktują tych ostrzeżeń serio, bo sami łapią się w społecznościowe sieci.
400 milionów
W 2008 roku najwięcej użytkowników przybyło serwisom społecznościowym spośród osób w wieku 35–49 lat – mowa o 11 mln osób, podaje raport Nielsen Online. Badanie poprzedzające raport nie obejmowało Polski.
Braliśmy natomiast udział w badaniu firmy Universal McCann „Power to The People”. Z najnowszego – odbywającego się od października 2008 do marca 2009 – wynika, że światowy internet ma 625 mln aktywnych użytkowników (korzystają z sieci codziennie lub co drugi dzień), a 65 proc. z nich, czyli 400 mln, ma założony profil na co najmniej jednym portalu społecznościowym. I coraz częściej korzystają z funkcji dostępnych poprzez profile tych serwisów (patrz wykres). W Polsce 5,6 mln osób aktywnie zarządza swoimi społecznościowymi profilami.
Rozrywkowo, domowo lub na serio
Nie powinno dziwić, że ktoś ma profile w kilku serwisach, bo przecież różnią się one charakterem i celem działania. Przykładowo Fotka.pl uznawana jest za serwis dla młodszych internautów, służący do nawiązywania nowych znajomości i flirtowania (czytaj też artykuł na 42). Przeciwny kraniec to serwisy typu GoldenLine dla osób zainteresowanych nawiązywaniem kontaktów zawodowych (więcej o takich portalach na stronie 48).
Wspomniany już raport Nielsen Online podaje charkterystykę użytkowników serwisów światowych, które i w Polsce są wykorzystywane. Według niej, na Facebooku 40 proc. to osoby zamężne lub żonate, lojalne wobec serwisu – dla 75 proc. to ulubiona strona. Na MySpace są najmłodsi uczestnicy serwisów społecznościowych, single, którym zależy na dobrej zabawie, z czasem zmieniają serwis m.in. na Facebook. Z kolei naLinkedIn (zagraniczny odpowiednik GoldenLine) 57 proc. to mężczyźni, dobrze zarabiający, dbający o zdrowie, uprawiający sport, lubiący gadżety.