Taniej, drożej, a może tyle samo?
|
Ceny usług w sieciach wirtualnych nie odbiegają znacząco od stawek u zwykłych operatorów. Można jednak znaleźć okazję do zaoszczędzenia kilku groszy. Atrakcyjne stawki za minutę połączenia ze wszystkimi sieciami oferuje np. mBank Mobile (45 groszy) oraz Carrefour Mova
(49 groszy) i Mobilking (50 groszy). W kilku sieciach, np. myAvon czy Snickers Mobile, inna stawka obowiązuje, gdy dzwonisz w ramach sieci, a inna, gdy telefonujesz poza sieć. Oferta WP Mobi jest ukształtowana pod kątem potrzeb użytkowników. Trzy taryfy oferują najniższe stawki, kolejno: na połączenia w ramach sieci – Mobi Głos, na SMS-y – Mobi Tekst, a na transfer danych – Mobi Transfer.
|
Operator wirtualny (MVNO, od Mobile Virtual Network Operator) nie ma własnej sieci telekomunikacyjnej, lecz korzysta z infrastruktury innych firm, którym płaci za dzierżawę ich łączy. W Polsce swoje sieci udostępniają trzej operatorzy GSM: Polska Telefonia Cyfrowa – operator Ery, PTK Centertel – operator Orange oraz Polkomtel – operator Plusa. Z punktu widzenia użytkownika nie ma to prawie znaczenia. Jedynie w niektórych przypadkach ceny połączeń z numerami operatora, który udostępnił sieć operatorowi wirtualnemu, mogą być niższe niż z innymi sieciami. Tak jest w WP Mobi, gdy dzwoni się do Orange.
Operatorów MVNO jest dużo więcej niż tradycyjnych. Po niespełna dwóch latach od debiutu pierwszej sieci wirtualnej mBank Mobile na rynku działa ponad 10 firm świadczących usługi tego typu. W tabeli prezentujemy ośmiu najpopularniejszych, ale na rynku działają także niszowi operatorzy, np. Ezo Mobile skierowany do widzów telewizji ezoterycznej Ezo TV. Możliwe, że w momencie gdy czytasz ten artykuł liczba ta jest większa. W rejestrze Urzędu Komunikacji Elektronicznej w połowie lipca br. znajdowało się 121 firm chętnych do działania jako MVNO. Najbardziej „egzotyczna” to Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa Państwowy Instytut Badawczy.
Większość operatorów wirtualnych stawia na świadczenie usług w modelu przedpłaconym – tzw. telefony na kartę czy inaczej pre-paid. Usługi abonamentowe oferuje obecnie tylko Aster. Operator ten nie ma jednak telefonów na kartę.
Ofensywa operatorów wirtualnych
|
Sieć Aster na początku sierpnia – miesiąc od wejścia na rynek – miała zaledwie 500 klientów. Lada dzień rozpocznie kampanię reklamową, która ma tę sytuację zmienić.
Kart SIM Cyfrowego Polsatu początkowo nie można było kupić nawet w autoryzowanych salonach. Obecnie jest już lepiej, a wkrótce można się spodziewać przedstawienia oferty abonamentowej.
Do operatorów MVNO zamierzają w najbliższym czasie dołączyć takie marki, jak: Dialog, Crowley, Netia czy TeleMobile. Mówi się też o sieci skierowanej do osób wyznania rzymsko-katolickiego, choć prawdopodobnie nie będzie to sieć ks. Jankowskiego. Jakiś czas temu media podawały, że jako operator MVNO chce też działać Michał Wiśniewski z grupy Ich Troje.
|
Minuty za zakupy
Część operatorów wirtualnych chce przyciągnąć klientów promocjami, które zazwyczaj są związane z podstawową działalnością operatora. Świetnym przykładem jest tu sieć Carrefour Mova, w której darmowe minuty do wykorzystania w ramach sieci można otrzymać, robiąc zakupy w sklepach Carrefour. Za każde wydane w sklepie 10 zł klient otrzymuje 1 minutę rozmowy. Doładowanie telefonu promocyjnymi minutami odbywa się przez wstukanie na klawiaturze telefonu unikatowego kodu wydrukowanego na paragonie za zakupy. Kod znajduje się na wszystkich paragonach, nie tylko klientów Carrefour Mova. Możesz więc poprosić znajomych, którzy robią zakupy w hipermarketach tej sieci, o przekazanie paragonów, jeśli sami nie korzystają z darmowych minut. Miesięcznie dzięki kodom z paragonów możesz zgromadzić maksymalnie 60 minut na rozmowy, co odpowiada zakupom za 600 zł.
Takie łączenie usług musi się podobać klientom. Świadczą o tym dobre wyniki Carrefour Mova. Sieć ta, obok Mobilkinga, ma najwięcej klientów spośród wszystkich MVNO – około 60 tys.
Starter za batony
Równie oryginalne jak sposób pozyskiwania darmowych minut jest czasami nabywanie starterów. Przykładowo w sieci Snickers Mobile można otrzymać starter za 5 kodów z opakowań po batonach tej marki. Wystarczy, że zarejestrujesz się na witrynie internetowej sieci, a następnie wpiszesz tam wspomniane kody. W zamian otrzymasz pocztą kartę SIM. Dodatkowo operator pozwala klientowi na wybór numeru telefonicznego z puli wolnych.
Tak jest też w sieci mBank Mobile, gdzie są dwa rodzaje starterów: srebrny w cenie 10 zł oraz złoty za 35 zł. Decydując się na starter złoty, możesz wybrać łatwy do zapamiętania numer telefoniczny, np. z powtarzającymi się cyframi. Podobny system działa także w sieci WP Mobi, tu jednak są aż trzy kategorie numerów: tradycyjne, srebrne i złote. Numery z kolejnych kategorii są coraz prostsze do zapamiętania. W WP Mobi oraz mBank Mobile zamówiony starter jest dostarczany pocztą lub kurierem.
Tradycyjnie, np. w kiosku, kupisz starter sieci Mobilking. Kosztuje 20 zł i zawiera dość nietypowe dodatki: metalowe pudełko na papierosy, smycz na klucze, wodoodporną naklejkę, breloczek oraz, jak informuje na stronie internetowej operator, „plakat z gorącą dziewczyną”.
Starter Polsatu Cyfrowego możesz nabyć w autoryzowanych punktach sprzedaży, natomiast kartę SIM Carrefour Mova kupisz w hipermarkecie sieci. Najbardziej skomplikowane jest zakupienie startera sieci myAvon, bo wymaga spotkania z konsultantką Avon, np. podczas prezentacji kosmetyków tej marki. Na takie spotkanie umawiasz się telefonicznie, a starter kosztuje 3 zł.