Nowości w najbliższym czasie będzie sporo: aparaty i kamery, obudowy wodoszczelne do aparatów i kamer, drukarki i urządzenia wielofunkcyjne z atramentowym i laserowym mechanizmem druku. Oprócz tego urządzenia, których nikt by się nie spodziewał w ofercie Canona, a także koncepcje rozwiązań, które mogą trafić na rynek za kilka lat.
Więcej niż Full HD
Gdy technologia Full HD szturmem zdobywa rynek, na jej następcę szykuje się technologia 4 K. Pierwsza zapewnia nagrywanie i odtwarzanie obrazu w rozdzielczości 1080x1920 pikseli, druga – aż 4096x3072 piksele. Będą w nią wyposażone nie tylko telewizory, ale też wszelkie urządzenia rejestrujące. Kamery 4 K dla profesjonalistów już są dostępne m.in. u Canona. Na wystawie producent ten zaprezentował swoje… monitory o rozdzielczości 4 K. Wyświetlany na nich obraz cechuje ogromna szczegółowość oraz niesamowita jakość odwzorowania kolorów. To również sprzęt dla profesjonalistów.
Ciekawostkę stanowił futurystyczny aparat wyposażony w 8-megapikselową matrycę oraz obiektyw z 20-krotnym zoomem optycznym, o zakresie ogniskowych 24–480 mm i zakresie oferowanych przysłon f/1,8–3,8. Jego unikatową cechą jest jednak możliwość rejestrowania filmów w rozdzielczości 4 K, i to z prędkością 60 kl./s.
Multimedialna stacja
Prototyp urządzenia Canon Cross Media Station z wyglądu przypomina tuner telewizji satelitarnej, ale ma inne przeznaczenie – wyeliminować wszystkie kable niezbędne do obsługi aparatu czy kamery. Gdy aparat czy kamerę położy się na jego powierzchni, zapisane w ich pamięci filmy czy zdjęcia zostaną bezprzewodowo przesłane do telewizora lub komputera i tam wyświetlone. Wybrane zdjęcia mogą być bezprzewodowo wysłane do telefonu komórkowego czy drukarki. Dodatkowo zdjęcia z Cross Media Station mogą zostać wysłane bezpośrednio do serwisów społecznościowych. Inną ciekawą funkcją tego urządzenia jest możliwość indukcyjnego ładowania baterii w aparatach bez używania kabli.
Mieszana rzeczywistość
Większość koncepcyjnych, futurystycznych rozwiązań na Canon Expo już działała! Szczególną atrakcją było urządzenie, będące połączeniem kamery i aparatu, które potrafiło rejestrować filmy 3D. Ale nie takie, jakie pojawiają się w naszych kinach. Aby je oglądać, potrzebne jest użycie okularów do tzw. interaktywnej mieszanej rzeczywistości (Inter-
active Mixed Reality). Widzimy przez nie otoczenie, w którym się znajdujemy, a jednocześnie jest wyświetlany zarejestrowany wcześniej obraz. W naszym przypadku był to chłopiec żonglujący piłką nożną, który ni stąd, ni zowąd pojawił się pomiędzy przechodzącymi ludźmi.
Zastosowań dla takiego rozwiązania jest sporo: w edukacji, medycynie czy np. w projektowaniu i planowaniu przestrzennym. Będziemy mogli tworzyć wirtualne budowle i „układać” je w naszym otoczeniu, a za pomocą odpowiedniego oprogramowania CAD/CAM zbudujemy wirtualny most zawieszony np. między krzesłami w pokoju.
Jeśli technika ma pójść w tym właśnie kierunku, z niecierpliwością czekamy na komercyjne produkty.