Jest Opera 10 beta
Co nowego wymyślili programiści z Norwegii? Na pierwszy ogień idzie Opera Turbo, czyli oparty na usprawnionej metodzie kompresji sposób przeglądania stron WWW. Jak zapewnia producent, nawet na wolnych łączach czuć 3–4 razy większą prędkość.
Nowością jest także odświeżony interfejs. Tym razem za wygląd aplikacji jest odpowiedzialny znany grafik Jon Hicks. Efekt finalny można samemu ocenić poniżej:
W Opera 10 usprawniono opcje przeglądania na kartach – pasek kart można rozciągnąć lub kliknąć dwa razy, aby wyświetlić widok stron w dowolnym rozmiarze. Zmian doczekało się także szybkie wybieranie, a użytkownik sam może decydować o tle oraz wybrać ilość miniatur.
Jak pisze producent, nawet bez Opery Turbo Opera 10 jest teraz szybsza na stronach wymagających dużego transferu, takich jak Gmail czy Nasza-klasa. Delikatne zmiany dosięgnęły także klienta poczty elektronicznej oraz modułu sprawdzania pisowni, który jest teraz dostępny w 51 językach. Operę w wersji 10 można pobrać ze strony producenta.
Źródło: Opera