Jaka jest skala piractwa w Polsce?
Bardzo duża grupa Polaków świadomie korzysta zarówno z nielegalnych serwisów Internetowych oferujących treści wideo, jak i z pirackiego oprogramowania. Analizy przeprowadzone przez PWC pokazują, że od 29 do 49 proc. ankietowanych płaci za dostęp do treści na serwisach oferujących nagrania wideo pochodzące z nielegalnych źródeł - polska gospodarka traci na tym od 500 do 700 mln zł rocznie. Dodatkowo, w skali roku, poprzez nielegalne źródła następuje w Polsce: 400-500 mln odtworzeń filmów, 650-750 mln odtworzeń odcinków seriali oraz 150-180 mln odtworzeń transmisji sportowych.
Dane przedstawione w raporcie pokazują, że kradzież materiałów wideo jest w Polsce zjawiskiem powszechnym. Niepokojąca jest postawa niektórych portali Internetowych działających na polskim rynku, które zamiast edukować użytkowników i walczyć z tym zjawiskiem, utrzymują serwisy oferujące dostęp do pirackich treści i czerpią z nich dodatkowe korzyści np. sprzedając tam powierzchnię reklamową - powiedziała Sabina Lipska, dyrektor wideo grupy Onet-RASP.
Ogromna jest także skala piractwa oprogramowania komputerowego - zwłaszcza produktów firm Microsoft, Corel, Adobe czy Norton. Nielegalne programy tych producentów są dostępne przede wszystkim na serwisach aukcyjnych, takich jak znane wszystkim Allegro. Według ekspertów BSA, tylko w styczniu 2015 roku ponad 90 proc. aukcji oferujących produkty Microsoft (Windows 7/8 oraz Office 2010/2013) to nielegalne kopie, a sprzedaż podejrzanych produktów Microsoft na portalu aukcyjnym w tym miesiącu wyniosła prawie 2 mln złotych. Sytuacja wygląda podobnie w przypadku pozostałych producentów, takich jak Adobe, Corel czy Norton (odpowiednio 86 proc., 71 proc. i 90 proc.).
- Produkty Microsoft, takie jak systemy operacyjne Windows- 7 oraz 8, a także pakiety Office 2010 i 2013 są najczęściej używanym nielegalnym oprogramowaniem. Musimy stale uświadamiać użytkowników, że korzystanie z takiego oprogramowania jest nie tylko nielegalne, ale także niebezpieczne dla nich samych - mówi Krzysztof Florczak z polskiego oddziału Microsoft.
Ostatnie miesiące były przełomowe w zakresie walki z procederem handlu nielegalnym oprogramowaniem. Sąd Rejonowy w Słupsku wydał bezprecedensowy wyrok, skazując Tomasza Z. na 3 lata pozbawienia wolności za kradzież i rozpowszechnianie oprogramowania komputerowego, m.in. na Allegro (bez możliwości warunkowego zawieszenia wykonania kary).
Jakie jest Wasze zdanie na temat poziomy piractwa w naszym kraju?
Zdjęcie główne pochodzi ze źródła: ©123RF/PICSEL