Wycisz się z apką SLEEP
Zatop się w dźwiękach
Aplikacja SLEEP to narzędzie, przy którego powstawaniu udział brał Max Richter, brytyjski kompozytor znany m.in. ze ścieżki dźwiękowej do serialu „Czarne lustro". Twórca swój styl muzyczny nazywa „neoklasycyzmem", łącząc w pracy wpływy elektroniki i klasyki. Osoby sięgające po apkę SLEEP mają w założeniu producenta lepiej radzić sobie z wyciszeniem się, wsłuchując się w wybrane kompozycje.
Ach śpij, kochanie
Aby zasypiać przy kojących dźwiękach z apki, trzeba przede wszystkim mieć konto w serwisie Apple Music lub Spotify. Połączenie z jedną z tych platform jest konieczne do działania programu. Po zalogowaniu do apki, oczom użytkownika ukażą się trzy hasła: sen, medytacja i skupienie. Po wybraniu jednego z nich, posiadacz SLEEP zostanie przeniesiony do odpowiedniej sekcji, gdzie można dostosować ustawienia.
W zakładce „Sen" będzie to budzik, dzięki czemu apka nie tylko ukoi zmysły, odtwarzając (ze stopniowym ściszaniem) delikatne melodie, ale też wybudzi użytkownika, uruchamiając dźwięki o określonej godzinie. Po obudzeniu, w apce można ocenić jakość drzemki . Na podstawie tych danych algorytmy dostosują do słuchacza kolejne ścieżki dźwiękowe.
Podobnie działają sekcje „Medytacji" i „Skupienia". Zamiast budzika, uruchamiany jest jednak minutnik.
Jest jedno ale...
Konieczność połączenia apki z serwisami strumieniującymi muzykę, z których to pobierane są kompozycje Richtera sprawia, że pojawia się pytanie, po co więc apkę instalować. Wyjaśnienie przychodzi od samego producenta. Chodzi o to, że w apce utwory są skatalogowane tak, aby były jak najlepiej dopasowane pod daną kategorię, a do tego można w jednym miejscu odnaleźć wszystkie treści od artysty, wykorzystując je także jako m.in. wspomniany budzik.
Aplikację można pobrać bezpłatnie z App Store oraz Google Play.
fot. App Store