AktualnościAmazon zaprzecza oskarżeniom o złe warunki pracy

    Amazon zaprzecza oskarżeniom o złe warunki pracy

    Firma zaprzecza narastającym wokół niej kontrowersjom.

    Amazon zaprzecza oskarżeniom o złe warunki pracy
    Źródło zdjęć: © Pixabay

    Ludzie to nie roboty

    Jeff Bezos w ostatnim liście do akcjonariuszy zaprzeczył oskarżeniom głoszącym, że pracownicy magazynów Amazona są zatrudniani w charakterze żywych robotów. W ostatnim czasie pojawiło się wiele doniesień o niemożliwych do utrzymania na dłuższą metę warunkach zatrudnienia. Od dłuższego czasu w sieci pojawiają się historie o pracownikach zmuszanych do pokonywania w ciągu dnia ok. 20 kilometrów, nieraz nie mających czasu nawet na załatwienie potrzeb fizjologicznych.

    Dzisiaj biceps, jutro uda

    Zamiast odpowiedzi na zarzuty Bezos przedstawił... algorytymy, na podstawie których opracowywany jest nowy schemat zatrudnienia. Ma on stanowić dowód na to, że firma dba o swoich pracowników. System tworzenia harmonogramów został opracowany w taki sposób, by w różne dni pracownicy wykonywali prace obciążające inne partie mięśni, co zmniejsza powtarzalność ruchów i ryzyko chorób zawodowych. Nowy system będzie wdrażany jeszcze w 2021 roku. Jak na ironię przypomina to właśnie traktowanie ludzi jak biologiczne roboty, czego Amazon się wypiera.

    Czy przeprosiny coś zmienią?

    To pierwszy publiczny list napisany przez Bezosa od czasu fiaska akcji dążącej do stworzenia związków zawodowych. Amazon przeprosił też za zaprzeczanie udokumentowanym sytuacjom, gdy pracownicy byli zmuszeni oddawać mocz do butelki po wodzie ze względu na brak czasu w trakcie przerwy. Firma została też ostatnio podana do sądu ze względu na konieczność opuszczania przez pracowników przerw obiadowych (wynikającą ze zbyt dużej odległości do stołówki w niektórych magazynach).

    Jeff Bezos musi zrozumieć, że tego typu sytuacje mocno odbijają się na reputacji Amazona, podobnie jak usilna walka przeciw stowarzyszaniu się pracowników. Kolejne doniesienia o wątpliwej higienie pracy w firmie już teraz wywołały globalną dyskusję. Autorzy projektu dążącego do stworzenia związku zawodowego podkreślają, że list Bezosa tylko potwierdza słuszność ich roszczeń. Przypominają też, że same przeprosiny za pewne sytuacje czy nowy system grafików niczego nie zmienią.

    Wybrane dla Ciebie