33 widżety Microsoftu
Gadżet działający z wykorzystaniem usług translacyjnych Google’a. Dzięki niemu szybko przetłumaczysz całe zdania, np. z japońskiego na angielski (wyboru języków, między którymi zachodzi tłumaczenie, dokonujesz za pomocą rozwijanej listy w oknie widżetu; niestety brak możliwości tłumaczenia z języka polskiego i na język polski). W przypadku zwrotów napisanych innym alfabetem niż łaciński można skorzystać z operacji kopiuj-wklej.
Co prawda w domyślnie instalowanym zestawie gadżetów paska bocznego Windows Vista jest gadżet notatek, ale jeżeli chcesz mieć większe notatki, zastąp domyślny widżet właśnie tym.
Gadżet monitorujący „tłok na łączach”. W domyślnej konfiguracji wyświetla, ile danych (w bitach na sekundę oraz w bajtach na sekundę; jeden bajt to osiem bitów) jest wysyłanych Up oraz pobieranych Down.
Podręczny konwerter miar i jednostek. Z rozwijanej listy wybierasz kategorię miar (np. długość, powierzchnia, masa, kąt itp.). Wyświetla się lista pól tekstowych, po jednym polu dla każdej jednostki miary właściwej dla wybranej kategorii. Gdy wpiszesz jakąś wartość w jedno pole, w pozostałych polach obliczane są automatycznie odpowiednie wartości dla danej jednostki.
Gadżet dla użytkowników pakietu biurowego Microsoftu. Wyświetla różne przydatne porady, triki i sztuczki ułatwiające pracę w programach Word, Excel, PowerPoint, OneNote i innych składnikach popularnego pakietu biurowego.
Gadżet, dzięki któremu zawsze będziesz miał pod ręką zbliżające się terminy zapisane w kalendarzu wbudowanym w program Microsoft Outlook 2007. Oczywiście, gdy
Outlook nie jest zainstalowany, korzystanie z tego gadżetu nie ma sensu.
Widżet ułatwiający odnotowanie rzeczy „do zrobienia”. Lista może być drukowana, obsługiwany jest schowek systemowy oraz funkcja automatycznego eksportu listy zadań do pliku tekstowego. Dla każdego zadania można ustawić priorytet, termin zakończenia i dodatkowy opis.
Gadżet tłumaczący pojedyncze słowa pomiędzy 52 kombinacjami par językowych. Silnik tłumaczący bazuje nie na usługach translacyjnych Google, lecz na rozwiązaniach firmy SYSTRAN oferującej systemy translacyjne. Zaleta: wśród dostępnych języków jest także polski. Aby tłumaczenie funkcjonowało, konieczne jest połączenie z internetem.