Aby było łatwiej fotografować
|
Producenci aparatów kompaktowych od pewnego czasu wyposażają swoje produkty w funkcje, dzięki którym urządzenie rozpoznaje ludzkie sylwetki, twarze, a nawet uśmiech fotografowanej osoby. Funkcje te dla bardziej zaawansowanych fotografów są jedynie ciekawostką, ale przydadzą się fotoamatorom.
Rozpoznawanie wymienionych elementów odbywa się przez śledzenie kadru w poszukiwaniu charakterystycznych kształtów. W przypadku rozpoznawania twarzy algorytmy aparatu poszukują oczu, podbródka, nosa i uszu. Aby twarz została rozpoznana, osoba fotografowana musi stać przodem do aparatu i być dobrze oświetlona. Dodatkowo twarz nie powinna być mniejsza niż jedna dziesiąta wysokości kadru. Po wykryciu twarzy aparat sam ustawia ostrość na znalezionym obiekcie i dodatkowo dobiera parametry ekspozycji (głównie przesłonę), tak aby najlepiej oddać portretowy charakter zdjęcia – uzyskać rozmyte tło. W przypadku rozpoznania uśmiechu cyfrówka może sama wyzwolić migawkę. Jeśli przygotowujesz się do ważnego ujęcia, nie uzależniaj uruchomienia migawki aparatu od elektroniki aparatu. Palec na spuście lub samowyzwalacz dają dużo większą pewność działania.
|
Liczba zautomatyzowanych funkcji we współczesnych aparatach cyfrowych sprawia wrażenie, że to urządzenie, a nie człowiek, robi zdjęcia. Automatyka pozwala znacznie uprościć, a czasem także skrócić proces wykonywania fotografii, a niedoświadczonym fotoamatorom – robić poprawne zdjęcia. Jednak nie we wszystkich sytuacjach funkcje automatyczne się sprawdzają. Warto zatem wiedzieć, jak działa automatyka aparatu i jakie ma wady oraz jak za pomocą ustawień ręcznych niwelować jej niedostatki. O tym, kiedy stosować funkcje automatyczne, a kiedy je wyłączyć i samemu wybierać parametry pracy aparatu, przeczytaj w ramce poniżej.
Pomiar ostrości
Z automatycznych funkcji najczęściej korzystają użytkownicy prostych aparatów kompaktowych, w których możliwości ręcznej zmiany ustawień są znikome. Podstawowym zadaniem takich urządzeń jest nastawienie ostrości oraz dobór ekspozycji.
Ostrość jest ustawiana na dwa sposoby. W pierwszym, tzw. aktywnym, aparat wysyła w kierunku fotografowanego obiektu wiązkę światła podczerwonego lub fal ultradźwiękowych, które po odbiciu wracają do aparatu. Znając czas, w jakim pokonują drogę między aparatem i obiektem, oraz prędkość ich rozchodzenia się, można obliczyć odległość do obiektu i na tej podstawie ustawić ostrość. Aby zwiększyć dokładność tej metody, stosuje się tzw. autofokus triangulacyjny – obiekt jest „obserwowany” z dwóch punktów aparatu jednocześnie. Dokładność jest tym większa, im dalej od siebie znajdują się punkty obserwacji.
Druga metoda, tzw. pasywna, nazywana jest techniką TTL
(Through-the-lens), czyli „przez obiektyw”. Do ustawienia ostrości wykorzystuje obraz padający na matrycę aparatu. Elektronika urządzenia dąży do uzyskania jak największego kontrastu – wówczas obraz jest najostrzejszy.
Ponieważ pomiar TTL jest wolniejszy od metody aktywnej, w droższych aparatach stosuje się połączenie obu technik. Najpierw wykonywany jest szybki pomiar ogólny metodą triangulacji i po wstępnym określeniu odległości włączany jest pomiar TTL, który korzystając z pomiaru wstępnego, może szybciej określić dokładną odległość aparatu od obiektu.
Ciemno, jasno
Dobór odpowiedniej ekspozycji jest zadaniem wbudowanego w aparat światłomierza (np. fotodiody, fotoopornika, fotorezystora). W najtańszych kompaktach jest umieszczony obok obiektywu, ale najczęściej stanowi element układu optycznego – dzięki temu pomiar (ponownie nazywany trybem TTL) jest dokładniejszy.
Czujnik mierzy natężenie światła odbitego od fotografowanych obiektów. Następnie aparat dobiera czas otwarcia migawki (czas naświetlania) – czas, przez który na matrycę będzie padało światło, oraz wielkość otworu względnego (przesłony), przez który światło wpada do aparatu (im większy otwór, tym więcej światła dociera do matrycy). Dobór parametrów odbywa się dla ustalonej wartości czułości matrycy ISO . Aparat wie, ile światła powinno dotrzeć do matrycy dla danej wartości ISO. W razie konieczności (np. dla ciemnej sceny) urządzenie zwiększa wartości ISO i tym samym potrzebuje mniej światła do uzyskania poprawnej ekspozycji. Automatyczny wybór wartości ISO można wyłączyć w bardziej zaawansowanych aparatach.
W prostych kompaktach światłomierz mierzy natężenie światła odbitego z całej fotografowanej sceny. W bardziej zaawansowanych aparatach można ustawić pomiar z obszaru położonego w centralnej części kadru (pomiar centralny ważony) lub z punktu położonego w samym centrum fotografowanej sceny, stanowiącego 9 proc. całego kadru (pomiar punktowy). Dzięki temu można osiągnąć poprawną ekspozycję nietypowych kadrów, np. czarnego obiektu na białym tle, pozostawiając dobór parametrów aparatowi.